Trzy organizacje związkowe zrzeszające pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA: NSZZ Solidarność, Federacja Związku Zawodowego Górników JSW i Kadra - wystosowały petycję do wicepremiera Jacka Sasina, w której ostro krytykują pomysł pozyskania 1,65 mld zł finansowania dłużnego przez JSW - podała w poniedziałek, 13 marca, górnicza Solidarność. Wskazano, że pomysł pozyskania dodatkowego finansowania w sytuacji, gdy firma przynosi wielomiliardowe zyski, od początku budzi opór strony społecznej. Liderzy tych organizacji związkowych liczą na spotkanie z wicepremierem Sasinem
Związkowcy zwrócili się do wicepremiera z wnioskiem, „by wstrzymać działania Biura Finansów JSW w zakresie zaciągania nowych, niekorzystnych zobowiązań przez (...) spółkę".
„Spółka nasza posiada środki płynne w wysokości kilku miliardów złotych! (...) Nie widzimy żadnego sensu ekonomicznego, by JSW zaciągała takie zobowiązania” – ocenili związkowcy.
Dodali, że o sprawie pozyskania finansowania dłużnego nie zostali wcześniej poinformowani, choć pracodawca powinien ją z nimi skonsultować. W petycji wyjaśniają, także dlaczego opowiadają się przeciwko dalszemu zadłużaniu JSW. Wskazują, że dzięki sytuacji na rynku węgla firma jest w dobrej kondycji finansowej i nie potrzebuje dodatkowych środków.
„Rok 2022 nasza spółka zakończy z szacowanym przez nas wynikiem operacyjnym na poziomie ok 10 miliardów złotych. Ceny węgla koksującego oraz koksu osiągały najwyższe w historii poziomy ze względu na sytuację rynkową spowodowaną konfliktem na Ukrainie, skutki przerwanych łańcuchów dostaw, braku inwestycji w czasie pandemii COVID-19 i czynnikach makro. Węgiel koksujący przekraczał cenę 400 dolarów a koks 600 dolarów za tonę. W tym roku ceny węgla koksującego utrzymują powyżej 300 dolarów. Chcemy przypomnieć, iż historyczne średnie to około 150 dolarów. Pozwala to naszej grupie wypracowywać znaczące zyski i widzimy, iż pierwsza połowa 2023 roku również pozwoli na osiągnięcie kilku miliardów zysku operacyjnego” – napisali w petycji.
Zwrócili też uwagę na koszty obsługi nowego finansowania dłużnego. Jak wyliczyli, odsetki od kredytu w wysokości ponad 1,5 mld zł osiągnęłyby około 100 mln zł rocznie.
„W okresie 5-6 lat to kwota ponad pół miliarda! Na same odsetki! A prowizja przy uruchomieniu tego Kredytu to koszt ponad 10 mln zł ! Nie widzimy żadnego sensu ekonomicznego, by JSW zaciągała takie zobowiązania i ponosiła takie koszty, w okresie kiedy zasila kwotą prawie 5 mld zł stworzony w 2018 roku Fundusz Stabilizacyjny” – argumentuje strona społeczna.
Przedstawiciele związków zawodowych odnoszą się też do wynegocjowanych warunków uzyskania kredytu, uznając je za skrajnie niekorzystne z punktu widzenia JSW. Strona społeczna oczekuje, że zaplanowane na 16 marca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, które ma wyrazić zgodę na ustanowienie zabezpieczeń planowanego finansowania dłużnego dla Spółki, zostanie odwołane.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ciekawe w jakim banku zaciągają kredyt
Jakbym był związkowcem który ma firmy świadczące usługi na rzecz JSW to też wolałbym nie zadłużać spółki ;) Bo nie daj Boże by kiedyś upadła i co wtedy taki towarzysz związkowy pocznie?
Czy szanowne związki zarejestrowały się na NWZA. Wystarczy glosować przeciw i zaprotokołować. Nie zróbcie znowu tak jak z Krupińskim. chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zawsze.