Polska Grupa Górnicza nie ma problemu z brakiem kandydatów do pracy, ale w perspektywie 10-12 lat wielu specjalistów zyska uprawnienia emerytalne.
W Sejmie na posiedzeniu podkomisji ds rynku pracy w tym tygodniu dyskutowano o kierunkach rozwoju zatrudnienia w przemyśle górniczym.
- Jeżeli chodzi o zatrudnienie, nie mamy problemów z kandydatami do pracy. Korzystamy z rynku pracy. Mamy bazę kandydatów, która funkcjonuje trzy lata. Łącznie było tam zapisanych ponad 26 tysięcy ludzi. Dzisiaj czynnych kandydatów jest prawie 9 tysięcy – tłumaczył posłom szef departamentu personalnego PGG Damian Czoik.
Dyrektor poinformował też, że poziom zatrudnienia w spółce utrzymuje się obecnie się w granicach 37 tys. osób.
Według niego trudniej o fachowców, np. elektryków. Tu same uprawnienia nie wystarczają, bo trzeba też nowego specjalistę przystosować do pracy, a to wymaga czasu. Zaznaczył, że spółka radzi sobie z sytuacją kadrową. Ocenił, że trudniej może być za około 12 lat, kiedy uprawnienia emerytalne nabędą osoby zatrudniane od 2007 roku. Dlatego spółka stara się przekonywać cennych fachowców, którzy już nabyli uprawnienia emerytalne, aby zostali.
Prawdopodobnie wprowadzone zostaną nowe rozwiązania. Dotyczy to przede wszystkim pracujących bezpośrednio w przodkach i w ścianach, bo jego zdaniem osoby pracujące w lżejszych warunkach, częściej chcą jeszcze dłużej pracować. Przypomniał też, że PGG współpracuje z szeregiem podmiotów, jak szkoły, uczelnie czy instytucje samorządowe, aby zapewniać jak najwyższy poziom kompetencji pracowników; szkoli ich również we własnym zakresie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jajo nie powtarzaj się, jaki twój nick taki muł, porażką to już było jak się twoi starzy spotkali 1 raz. Ty i pracowałeś , jak ty nierobol jesteś z dziada pradziada.
BHP~~Pomyłka to ci mówili w domu . Pracowałem z emerytami i wiem co mówię. Jeśli chcą pracować to powinni im zawiesić emeryturę i dalej odprowadzać składki do czasu przejścia na świadczenie. Może jeszcze w kopertach zaczniecie płacić? Pawda jest taka ,że jak zamkną pierwsze kopalnie to ludzie uzupełnią braki w innych co wtedy zrobisz z tymi emerytami? pójdą na emerytury;))
Jaca, a może ktoś jest mądrzejszy i nie będzie się wychylał, kasa musi się zgadzać.
Jajo, porażką to było zrobienie cię.
Niektórzy elektrycy z 20 letnim stażem nie mają pojęcia o elektryce ,wola chodzić do kabla czy ustawiania trafokow,po co mają stresować się awariami jak mają taką samą kasę jak fachowcy
Wiele to prawdy z tym ze trzeba uczciwie dodać ze u nas niestety węgiel jest daleko pod ziemią w innych kraj często jak ropa w Kuwejcie tuż pod powierzchnią ziemi a górnictwo załatwiło PO i PSL na życzenie UE dla jasności a teraz wszyscy kwiczą i „nakładają” sankcje na Rosja a większość w najlepsze z nią handluje jakież to żałosne
Poraźka z tymi emerytami
PiS zrobił wszystko żeby zlikwidować Polskie Górnictwo. Foprowadził do kryzysu energetycznego ponieważ węgla w Polsce brakuje dlatego, że się go nie wydobywa w polskich kopalniach. I to trzeba otwarcie powiedzieć Oczywiście że zawsze można węgiel sprowadzić z zagranicy. Pytanie brzmi... Po co i w jakim celu to robić. gdy ma się własny surowiec? Można na nim zarobić nawet bez żadnej inwestycji, ponieważ w Polsce jest wiele przedsiębiorstw prywatnych, które na własny rachunek chcą otworzyć kopalnie i prowadzić biznes. Niestety polskie państwo nie pozwala im na to! Dlaczego tego nie wie nikt... bzdury o tym że Unia zabrania wydobycia węgla sięgają granic absurdu ponieważ nikt Unii nie zabrania wydobycia węgla. Owszem są zakusy by ograniczyć spalanie tego surowca a to już zasadnicza różnica....
Ja zawsze na Halembe do końca życia będą robił z uciechą