Najbliższe dwa miesiące przyniosą istotny wzrost inflacji, jednak ze względu na dalszą stabilizację cen paliw na stacjach mało prawdopodobny jest wzrost inflacji do 20 proc. rdr - uważają analitycy PKO Banku Polskiego komentujący czwartkowe dane GUS dotyczące grudniowej inflacji.
Główny Urząd Statystyczny poinformował w czwartek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. wzrosły rdr o 16,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,2 proc. Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen o 17,3 proc. rdr i wzrostu o 0,8 proc. mdm.
W ocenie analityków banku PKO BP do obniżenia inflacji CPI (rdr) przyczyniły się przede wszystkim ceny nośników energii, które spadły o 3,3 proc. mdm, a ich roczna dynamika obniżyła się z blisko 37 proc. do 31 proc.
- W głównej mierze wynika to z silnej korekty cen opału (w skali o ok. 20 proc. mdm). Mimo tego ceny opału są wciąż o ok. 60 proc. wyższe niż przed rokiem. Paliwa w ciągu miesiąca staniały o 1,6 proc. (2. miesiąc z rzędu spadku), a w ujęciu rdr ich ceny rosły już jedynie o 13,5 proc. - wskazali.
Zwrócili uwagę, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,4 proc. mdm. To, jak wskazali, wciąż silniej niż sezonowy wzorzec, ale słabiej niż w poprzednich miesiącach i przed rokiem. Dzięki temu roczna dynamika cen żywności obniżyła się pierwszy raz od marca 2021 (wyłączamy luty 2022), co obniżyło inflację CPI ogółem.
Według ekspertów PKO BP zapoczątkowana w listopadzie dezinflacja zostanie zakłócona w styczniu, kiedy na inflacji odciśnie piętno zniesienie części tarczy antyinflacyjnej (powrotnie wyższy VAT na energię i paliwa).
Dodali, że istotnym źródłem niepewności jest też skala noworocznej aktualizacji cenników, pod znakiem zapytania pozostaje także rozkład czasowy wzrostu cen energii.
- W połączeniu z efektem niskiej bazy w lutym, najbliższe dwa miesiące przyniosą ponowny, istotny wzrost inflacji, chociaż zakładając dalszą stabilizację cen paliw na stacjach mocno prawdopodobne jest uniknięcie wzrostu inflacji do 20 proc. rdr - prognozuje PKO BP.
Bank wskazuje, że pozytywne grudniowe dane to bardziej przejaw stabilizacji sytuacji na rynku opału, niż dowód na definitywne opanowanie inflacji.
Jak ocenia PKO BP, drogą do tego będzie pogłębiający się spadek popytu konsumpcyjnego, który od II kwartału 2023 r. będzie obniżał inflację bazową.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.