Krystalizują się dalsze losy górnictwa węgla kamiennego w Czechach. OKD przedstawiła swoje średnioterminowe perspektywy. Przewiduje wydobycie już nie do końca 2024 r, a rok dłużej, do grudnia 2025 r. Jak wynika z opublikowanego komunikatu po tym czasie planuje definitywnie zamknąć ostatnią czynną kopalnię ČSM.
O swoich planach OKD poinformowała już wszystkich kluczowych klientów, z którymi obecnie negocjuje nowe umowy na ten okres – poinformowała spółka w swym komunikacie.
Średnioterminowe perspektywy OKD zostały już zatwierdzone przez właściciela, państwową firmę PRISKO, w 100 proc. kontrolowaną przez państwo. Warunkiem kontynuacji wydobycia w latach 2024 i 2025 jest jeszcze pomyślne przeprowadzenie procesu oceny oddziaływania na środowisko, który spółka już rozpoczęła.
- Wyprzedaliśmy już całkowicie całą produkcję na 2023 r., czyli 1,1 mln ton węgla. Na 2024 r. również jesteśmy wyprzedani w ok. 90 proc. i przygotowujemy się do negocjacji biznesowych w sprawie naszej produkcji w 2025 r. Spodziewamy się, że zysk firmy w tym roku wyniesie ok. 6 mld bez operacji księgowych związanych z tworzeniem rezerw – wyjaśnia Roman Sikora, prezes zarządu OKD.
- Decyzja o kontynuowaniu wydobycia do końca 2023 r., którą podjęliśmy w lipcu tego roku, okazała się kluczem do zarządzania kryzysem energetycznym. Niestety od nowego roku cena ciepła wzrośnie, ale dla ponad 100 tys. gospodarstw domowych w województwie morawsko-śląskim wzrośnie znacznie mniej, niż gdybyśmy nie dysponowali węglem OKD. Perspektywy średnioterminowe spółki oceniam jako bardzo realistyczne. Z wielu powodów, takich jak zaplecze technologiczne, stan przygotowania czy możliwości kadrowe, ale nie widzimy sensu dalszego prowadzenia wydobycia po 2025 r. nie ma sensu – dodał Zbyněk Stanjura, minister finansów Republiki Czeskiej.
OKD zatrudnia obecnie około 3300 osób, z czego 2500 to pracownicy etatowi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.