- W koreańskim Ulsan odebraliśmy dwa z ośmiu gazowców zamówionych przez Grupę Orlen. Własna flota umożliwi nam efektywny import LNG przede wszystkim z USA - poinformował w środę, 14 grudnia, we wpisie na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Imiona Lech Kaczyński oraz Grażyna Gęsicka uroczyście nadano w środę dwóm wyczarterowanym przez PGNiG z Grupy Orlen metanowcom - statkom do transportu skroplonego gazu ziemnego, budowanym w stoczni Hyundai Heavy Industries w Ulsan w Korei Płd.
W koreańskim Ulsan odebraliśmy 2 z 8 gazowców zamówionych przez Grupę Orlen. Własna flota umożliwi nam efektywny import LNG przede wszystkim z USA - oznajmił w środę na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak podkreślił we wpisie, dostawy morskie już dziś pokrywają ok. 30 proc. zapotrzebowania kraju i obok #BalticPipe są najważniejszym źródłem gazu dla Polski
Właścicielem i operatorem wyczarterowanych przez PGNiG z Grupy Orlen metanowcom metanowców będzie norweska firma Knutsen. Spółka PGNiG Supply and Trading podpisała w sumie umowy czarteru ośmiu metanowców, które będą zbudowane przez HHI w Ulsan. Każdy ze statków ma prawie 300 m długości i przewozić będzie 174 tys. m sześc. LNG, czyli ok. 70 tys. t skroplonego gazu, co odpowiada ok. 100 mln m sześc. gazu w stanie lotnym.
Dwie pierwszej jednostki, którym imiona nadano w środę wejdą do służby w 2023 r. Dwa kolejne gazowce zostaną dostarczane w 2024 r., a w 2025 r. - następne cztery.
Stocznia HHI w Ulsan to jeden z największych tego typu obiektów na świecie. Od uruchomienia pierwszej produkcji na początku lat 70. do dziś powstało tam ponad 2,3 tys. statków. Dwa pierwsze metanowce dla Orlenu to 3243 i 3244 zbudowane w Ulsan statki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.