Po kilku tygodniach spadków ceny węgla w portach ARA znów zwyżkują. 21 listopada za tonę surowca płacono powyżej 210 dolarów amerykańskich, a jeszcze z początkiem listopada cena ta oscylowała w okolicach 180 dolarów amerykańskich.
Wraz z rosnącymi cenami węgla na warszawskim parkiecie w górę idą akcje spółek związanych z przemysłem węglowym. Tu liderem jest Bumech (58,0 zł) i Famur (3,36 zł).
W prace przygotowawcze inwestują w zasadzie wszystkie polskie kopalnia węglowe. Najlepiej świadczy o tym liczba podpisywanych przez katowicki Famur umów na kombajny chodnikowe. Jak poinformował prezes spółki Mirosław Bendzera do końca września br. było ich 60 wobec 36 w całym 2021 r. Najlepiej sprzedają się kombajny chodnikowe
Jego zdaniem odczuwalny jest impuls związany z pracami przygotowawczymi w górnictwie. Najlepiej świadczy o tym liczba umów podpisywanych na kombajny chodnikowe. Ożywienie odczuwalne jest też w części kombajnów ścianowych.
- W 2021 r. podpisaliśmy 7 umów na dzierżawę, a w tym roku do końca września było ich już 10. Wzrosty notujemy też w części przenośników zgrzebłowych. Widzimy to również w części serwisowej, gdzie udzielamy wsparcia bezpośrednio kopalniom związanym z wydobyciem - powiedział prezes Mirosław Bendzera.
W opinii szefa Famuru niebezpieczna jest ekspansja firm chińskich w segmencie technologii górniczych. Chińscy producenci oferują odbiorcom stosunkowo tanie maszyny i urządzenia.
- Na tych rynkach, które są nastawione na stosowanie najbardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań jesteśmy jeszcze w stanie konkurować efektywnością i stabilnością technologiczną. Nie ukrywamy, że ta konkurencja staje coraz trudniejsza, bo konkurowanie z chińskimi firmami dotyczy głównie ceny – potwierdza Mirosław Bendzera.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.