- Jeżeli nam zależy na zdefiniowaniu tego, które państwo jest bezpieczne to jednak trzeba będzie węgiel potraktować w sposób bardziej poważny – mówił prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala w Telewizji wPolsce w programie „Wywiad gospodarczy”. Prowadząca Agnieszka Łakoma w ramach serii „Gorących Pytań” pytała o to jaka przyszłość czeka polskie górnictwo.
Według Tomasza Rogali w najbliższej perspektywie będzie duże zapotrzebowanie na paliwo węglowe.
- Przez najbliższe 10 lat zdecydowanie będzie zapotrzebowanie na węgiel. Jednak dalsze wytwarzanie i wykorzystanie węgla będzie uzależnione, od tego jak szybko zostaną utworzone inne źródła energii, przede wszystkim źródła jądrowe oraz jak szybko zostanie zdefiniowane bezpieczeństwo energetyczne w Polsce i w Europie – wyjaśniał prezes PGG.
Tomasz Rogala, który nawiązał także do technologii, na których oparte są nowe jednostki OZE. Zaznaczył, że ich nie kwestionuje, jednak jego zdaniem należy zwrócić uwagę, że metale ziemi rzadkich, niezbędne do ich budowy często nie pochodzą z krajów demokratycznych.
- Jeżeli bezpieczeństwo energetyczne zostanie zdefiniowane w oparciu o technologie państw trzecich i nikomu nie będzie to przeszkadzało, że to są państwa niedemokratyczne, to nastąpi rzeczywiście kierunek silnego wypierania węgla. Jeżeli jednak nam zależy na zdefiniowaniu tego, które państwo jest bezpieczne, to jednak trzeba będzie węgiel potraktować w sposób bardziej poważny– dodał prezes PGG.
Tomasz Rogala przypomniał także, że jeszcze rok temu powszechnie panował dogmat dotyczycący tanich i dostępnych węglowodorów rosyjskich. - Przyjmując założenia do polskiego programu odchodzenia od węgla gaz traktowany był jako paliwo przejściowe. Dzisiaj okazało się, że ta teza była nieprawdziwa. I gdyby w Polsce zgodnie z ambicjami zamienić cały polski węgiel na gaz, to oznaczałoby dodatkowe 180 miliardów złotych wydatków w gospodarce - mówił Tomasz Rogala.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kapitał zagraniczny a w szczególności niemiecki nie pozwoli by polska była suwerenna energetycznie. Po to był traktat lizbonski, gadki o ekologii itp itd. Niemcy widzą w polskiej gospodarce konkurenta dla swojej dlatego zrobią wszystko by ceny energii w Polsce oni kształtowali. Wiadomo tania energia wspomaga rozwój gospodarczy, konkurencję cenową a droga podnosi koszty produkcji przez co cała gospodarka jest mniej konkurencyjna, wzrost gospodarczy wolniejszy. Polacy mają pozostać tania siła roboczą a zyski mają płynąć do niemieckiego budżetu poprzez niemieckie fabryki w Polsce. Czy to tak trudno zrozumieć?? Sami Polacy zgotowali Polakom ten los. Niestety polscy politycy byli od zawsze sprzedajni mając w czterech literach nasze przyszłe pokolenia.
Ja jako konsument próbuję wspierać polski węgiel chcąc kupić w sklepie PGG jestem przerażony niechęcią operator sklepu w pomocy sprostowania danych z godnie z deklaracją CEEB. Wskazano mi druk odstąpienia od umowy. Jest to jakiś żart . Pozdrawiam.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.