W minionym tygodniu przedstawiciele Taurona oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych podpisali umowę warunkową dotyczącą przejęcia 100 proc. akcji spółki Tauron Wydobycie. Przejęcie wciąż budzi szereg pytań wśród związkowców, którzy chcą m.in. gwarancji zatrudnienia dla pracowników. W tym tygodniu mają się odbyć kluczowe rozmowy w tej sprawie.
Umowa w tej sprawie została podpisana w piątek, 21 października. Po jej wejściu w życie Skarb Państwa przejmie zakłady górnicze: Sobieski, Janina i Brzeszcze.
Jak wskazuje Waldemar Sopata, przewodniczący Solidarności w spółce Tauron Wydobycie (TW), ten tydzień ma być kluczowy, jeśli chodzi o rozmowy i ustalenia ze stroną związkową dotyczące przejęcia jej przez Skarb Państwa. Jak wylicza, we wtorek, 25 października, mają zostać dopełnione formalności związane z oddłużeniem spółki, a w kolejnych dniach przedstawiciele Solidarności mają się spotkać z wicepremierem Jackiem Sasinem, a potem związkowcy z TW mają rozmawiać z szefem spółki Tauron Polska Energia Pawłem Szczeszkiem.
- Już w minionym tygodniu spotkaliśmy się w tej sprawie z prezesem Szczeszkiem, podczas którego przedstawiliśmy swoje postulaty. Zadeklarował, że zostaną one uwzględnione, więc teraz czekamy na konkretne ustalenia – podkreśla Sopata.
- Kluczową kwestią jest zagwarantowanie tego, że będziemy mogli samodzielnie funkcjonować na rynku. Tutaj, oprócz oddłużenia, najistotniejsze jest podpisanie kontraktów z energetyką i uzyskanie wyższych cen węgla, bo obecny poziom 25 zł za GJ nie pozwala nam pokryć bieżących wydatków, a tym bardziej myśleć o żadnych inwestycjach, które umożliwią odbudowanie frontów wydobywczych. Sprawa jest tym bardziej ważna, że w przyszłym roku kopalnie mają przestać korzystać z pomocy publicznej – dodaje związkowiec.
Kolejną kwestią, na którą wskazuje związkowiec są gwarancje pracownicze.
- Chodzi tutaj o gwarancje zatrudnienia dla pracowników oraz gwarancje dotyczące wysokości płac. Wątpliwości wciąż budzi również kwestia połączenia wszystkich spółek węglowych przejętych przez Skarb Państwa. Na tę chwilę nie dopuszczamy takiego rozwiązania. Przypominam, że w umowie społecznej jest mowa o trzech oddzielnie funkcjonujących spółkach. Ze wstępnych rozmów wynika, że nie ma żadnych planów połączenia spółek i nie wierzę, że tak się stanie, bo byłoby to złamanie wszelkich ustaleń, również tych, które padły przy zawieraniu umowy społecznej, ale ta kwestia, jak i wszystkie inne, powinny zostać przelane na papier, bo to da nam jasne gwarancje. Póki co dialog zmierza w dobrym kierunku i wierzę, że w najbliższych dniach osiągniemy porozumienie w tej sprawie– mówi Sopata.
- Szkoda też, że nie wzięto pod uwagę naszej propozycji utworzenia z aktywów Taurona spółki NABE Południe. Mogłaby ona funkcjonować na wzór istniejącego wcześniej Południowego Koncernu Energetycznego, który dobrze sobie radził na rynku – dodaje związkowiec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.