Gaz ziemny jest paliwem kopalnym, dlatego jego spalanie powinno zakończyć się do 2050 r. Jeśli tak się stanie jest już pomysł na wykorzystanie rurociągów do jego transportu. Będą słuzyły dystrybucji wodoru. Takie ambicje ma na przykład inicjatywa Central European Hydrogen Corridor, którą wspierają cztery duże grupy gazowe z regionu.
To czeski operator systemu przesyłowego gazu NET4GAS, słowacki Eustream, niemiecki OGE, a także operator systemu przesyłowego gazu na Ukrainie. Ich zamiarem jest umożliwienie stworzenia „autostrady wodorowej” w Europie Środkowej, która posłuży do transportu wodoru z przyszłych obszarów produkcyjnych na Ukrainie przez Słowację i Czechy na kluczowy rynek niemiecki.
Czterej partnerzy rozpoczęli już badanie technicznej wykonalności stworzenia Środkowoeuropejskiego Korytarza Wodorowego do codziennego transportu do 120 GWh wodoru z Ukrainy do Niemiec w 2030 r. Plany zakłóciła rosyjska agresja na Ukrainę, spółki jednak nie rezygnują z przyjętych założeń mając nadzieję, że wspierana przez Zachód i USA Ukraina szybko w miarę szybko odbuduje swój potencjał gospodarczy.
Zakłada się, że Niemcy będą największym konsumentem wodoru w Europie, ale tylko część zapotrzebowania zaspokoją z własnych źródeł. Resztę trzeba będzie sprowadzić.
- Nasz solidny system przesyłowy oferowałby elastyczny i bardzo opłacalny sposób przesyłania zielonej energii na rynki UE. Jesteśmy zdeterminowani, aby przygotować naszą infrastrukturę do przesyłu wodoru i tym samym znacząco przyczynić się do realizacji celów UE w obszarze dekarbonizacji – wyjaśnia Rastislav Ňukovič, prezes Eustream.
Pomysł, że Ukraina mogłaby dostarczać krajom Unii Europejskiej ekologicznie produkowany „zielony” wodór, nie jest zupełnie nowy. Stowarzyszenie branżowe Hydrogen Europe, które promuje wykorzystanie wodoru w energetyce, przemyśle i transporcie, już w 2020 r. opracowało strategię 2x40. Ten akronim zachęca do zakupu elektrolizerów do produkcji zielonego wodoru o mocy 40 gigawatów na terenie Unii Europejskiej, kolejne 40 gigawatów ma powstać w Afryce Północnej i na Ukrainie.
Nowe elektrownie wiatrowe i słoneczne zapewnią niezbędną energię elektryczną do produkcji wodoru. To właśnie Ukraina ma stosunkowo duży i obiecujący potencjał wykorzystania obu wymienionych źródeł energii.
Produkcja i energetyczne wykorzystanie wodoru stało się w ostatnich latach modne, dużo się o tym mówi, ale jest to kwestia przyszłości. Strategia wodorowa Republiki Czeskiej, opracowana przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu, przewiduje powolny wzrost wykorzystania wodoru po 2025 r. i boom po 2035 r., który będzie napędzany głównie przez konsumpcję w transporcie i przemyśle.
Warto przypomnieć, że Grupa Lotos pod koniec 2020 r. uruchomiła program inwestycyjny budowy wielkoskalowej instalacji do produkcji zielonego wodoru. Projekt GreenH2 ma ulokować spółkę w gronie dziesięciu największych producentów zielonej energii w Europie, w ciągu sześciu lat.
O wodorze i jego roli w gospodarce XXI w. rozmawiano podczas konferencji poświęconej bezpieczenstwu energetycznnemu Poslki i czech 26 wrzesśnia w Ostrawie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.