Rytmicznie przebiegają roboty przygotowawcze w kopalni Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych. Prowadzone są czterema przodkami. Dwa z nich prowadzą załogi własne kopalni, w kolejnych dwóch zadania wykonują brygady Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych. We wrześniu załoga przystąpi do eksploatacji nowej ściany.
Brygady ZGRI prowadzą prace w obecnie eksploatowanym pokładzie 326. Górnicy wykonują obrys dwóch kolejnych ścian w tym pokładzie – 619 oraz 620. Z kolei oddział GRP1, kierowany przez pełniącego obowiązki sztygara oddziałowego Szymona Radomskiego, prowadzi przygotowanie do rozcięcia ścian w pokładzie 318, drążąc chodnik badawczy nr 301. Eksploatacja pokładu 318 to ogromna inwestycja w przyszłość kopalni. Jest on położony bliżej szybu zjazdowego kopalni.
– Został dokładnie przebadany przez geologów. Parametry surowca energetycznego będą podobne do obecnie uzyskiwanych. Dla całej naszej załogi będzie to wejście do zupełnie nowego rejonu, a to, co w nim napotka, może stanowić spore wyzwanie – podkreśla Wojciech Paździor, pełniący obowiązki kierownika robót górniczych ds. robót przygotowawczych.
– Na początku 2023 r. planujemy tam uruchomienie ściany 595, w której zalega dobrej jakości węgiel – dodaje.
Tymczasem oddział GRP2, prowadzony przez sztygara oddziałowego Grzegorza Lesia, zakończył rozcięcie obrysu ściany 595 w pokładzie 325/1 i aktualnie realizuje roboty związane z przygotowaniem obrysu kolejnej ściany w tym pokładzie, drążąc chodnik badawczy nr 597b.
Łaziska kopalnia prowadzi także przebudowę przekopu północno-zachodniego NW2 w pokładzie 318 celem przygotowania dróg transportowych do jego eksploatacji. Pracom przygotowawczym towarzyszy równie wysokie tempo robót zbrojeniowych.
– We wrześniu rozpoczniemy eksploatację aktualnie zbrojonej ściany 615 w pokładzie 326, co pozwoli utrzymać dwuścianowy model funkcjonowania kopalni. Zastąpi ona obecnie eksploatowaną 614, której wybieranie dobiega końca, i będzie prowadzona w tandemie wraz ze ścianą 616 – wyjaśnia Marcin Płoneczka, nadsztygar górniczy.
– W ścianie 614, na większej części wybiegu, panowały dobre warunki geologiczno-górnicze. W ścianie 615 spodziewamy się podobnych. Wiemy już na podstawie doświadczeń, jak zaplanować szczegółowo eksploatację, aby osiągać dobre wyniki. Ściana będzie miała 175 m długości i 1115 m wybiegu – wylicza.
Mimo wszystko pokład 326 – jak oceniają łaziscy górnicy – nie jest wcale pokładem łatwym w eksploatacji. Bezpośrednio w stropach występują iłowce mające tendencje do opadu i powodujące wzmożone ciśnienie górotworu. Wyraźnie oddziałują na obudowę chodników przyścianowych. Na bieżąco konieczne jest stosowanie profilaktyki. Często na wybiegach ścian pojawiają się w stropie trudno urabialne piaskowce. Ponadto często występują fałdowania pokładu w ścianach. Pomimo pojawiających się często trudnych warunków młoda załoga łaziskiej kopalni dobrze radzi sobie z jego eksploatacją. W pokładzie 326 zaplanowano do eksploatacji jeszcze cztery kolejne ściany.
Warto również przypomnieć, że w kopalni Bolesław Śmiały dobiegła końca bardzo ważna inwestycja, jaką jest modernizacja maszyny wyciągowej szybu Aleksander III. Wcześniej eksploatowane przetwornice w układzie Leonarda zostały zastąpione przekształtnikami tyrystorowymi zasilającymi obwód głowicy maszyny wyciągowej. Modernizacji ulegnie także układ sterowania, regulacji i zabezpieczenia maszyny wyciągowej z wykorzystaniem nowoczesnych sterowników przemysłowych. Modernizacji poddany został też układ sterowania hamulców dwóch maszyn wyciągowych w przedziałach skipowym i klatkowym. Do lamusa historii przejdą zatem urządzenia liczące sobie już ponad 60 lat.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kopalnia bez zagrożeń ,super załoga,wydobycie idzie pełną parą