O pokój i bezpieczeństwo energetyczne Polski modlili 21 bm. w niedzielę na Jasnej Górze uczestnicy 37. Pielgrzymki Energetyków, Elektryków, Elektroników na Jasna Górę w Częstochowie. Przybyli m.in. prezesi i dyrektorzy zakładów pracy, przedstawiciele zarządów i spółek oraz związkowcy na czele z Jarosławem Grzesikiem, przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” .
Mszy św. przewodniczył bp Jan Wątroba, ordynariusz rzeszowski. W homilii podkreślił, że codzienność zawodowa energetyków, elektryków i elektroników, ich praca, wykonywanie powinności, ma wymiar służby drugiemu człowiekowi i ojczyźnie, służby, która przyczynia się do poczucia bezpieczeństwa wszystkich Polaków. Wskazując na ich patrona św. Maksymiliana Kolbego zachęcał, by Ewangelię uczynić źródłem działania w życiu osobistym i zawodowym.
Glos zabrał także O. Rafał Wilk, podprzeor Jasnej Góry. Zauważył, że bez pracy energetyków nie mogłoby się dokonywać dzieło ewangelizacji.
– Dosłownie strach pomyśleć, jak wyglądałoby nasze życie, w tym to religijne, bez waszej działalności w czasie pandemii, kwarantanny, izolacji - mówił paulin.
Jak wskazywał Dawid Ziemiński, przewodniczący Katolickiego Stowarzyszenia Energetyków „Nazaret” i zastępca dyrektora generalnego PGE Dystrybucja Oddział Rzeszów, wobec wciąż rosnącego zapotrzebowania na prąd przed branżą energetyczną stoi dziś wiele wyzwań. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, jego energetycznej suwerenności, rentowności produkcji prądu i rozwój nowych technologii.
- Ważna jest też innowacyjność - na pewno pod kątem odnawialnych źródeł energii. Wiemy, co dzieje się na rynku OZE, więc w tym kierunku idziemy, pod tym kątem szerokie inwestycje zarówno w sektorze dystrybucji, jak i elektrowni, a także różnego rodzaju modernizacje. I to jest to, na co kładziemy nacisk: inwestycje, szczególnie teraz w tym trudnym czasie, które stwarzają nam możliwość podłączanie nowych instalacji, chociażby fotowoltaicznych - powiedział Ziemiński.
Na jednoczący wymiar pielgrzymki wskazał Piotr Szymczak, prezes Stowarzyszenia Elektryków Polskich. - My jako naród jesteśmy podzieleni, a powinniśmy jednoczyć się w wielu sprawach tych duchowych, ale też tych zawodowych. Dla mnie pielgrzymka jest spotkaniem osób, które reprezentują zakłady pracy, uczelnie, stowarzyszenia. Jest to w jakimś sensie święto tej społeczności kraju - powiedział Szymczak.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.