Deklaracja 20 niemieckich profesorów nauk technicznych o konieczności utrzymania w tym kraju energetyki jądrowej spotkała się w Niemczech z umiarkowanym zainteresowaniem w ich kraju.
Szereg zwolenników odnawialnych źródeł energii skrytykowało ich stanowisko, a w niemieckich mediach trwa debata na ten temat. O źródłowej treści, stanowiska niemieckich profesorów, informuje natomiast budapesztański portal internetowy REMEX.
Portal ten pisze, że dwudziestu czołowych profesorów z najważniejszych niemieckich uniwersytetów technicznych wydało oświadczenie na rzecz ponownego uruchomienia elektrowni jądrowych, twierdząc, że ich zamknięcie spowodowało kryzys energetyczny, podczas gdy rosnące ceny energii zagrażają przemysłowi i całej gospodarce.
Dokument, nazywany już przez prasę „Deklaracją Stuttgarcką”, wyjaśnia, że ze względu na jednostronne skupienie się na energii słonecznej, wiatrowej i gazie ziemnym, Niemcy mają obecnie niedobór energii, a rosnące jej ceny i niepewność dostaw zagrażają konkurencyjności i dobrobytowi Niemiec. Zdaniem profesorów, zaistniałą sytuację pogarsza naleganie na stopniowe zamykanie niemieckich elektrowni jądrowych, a jednocześnie utrudnianie globalnej ochrony klimatu, gdyż kraj stale potrzebuje energetyki węglowej.
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu zadeklarował energetykę jądrową jako środek ochrony klimatu, a naukowcy przypominają, że Unia Europejska klasyfikuje energię jądrową jako zrównoważone źródło energii. Na tej podstawie wspierają oni dalszą produkcję niemieckiej energetyki jądrowej, jako trzeciego filaru obok energii słonecznej i wiatrowej.
Wachlarz sygnatariuszy jest stosunkowo szeroki i obejmuje najlepsze niemieckie uniwersytety od Muenster po Drezno. Jeden z badaczy, którzy wystosowali petycję, André D. Thess, profesor specjalizujący się w magazynowaniu energii na Uniwersytecie w Stuttgarcie, powiedział, że od czasu katastrofy w Fukushimie społeczeństwo zaczęło traktować elektrownie jądrowe jako coś bardzo niebezpiecznego. co doprowadziło do obecnej sytuacji w Niemczech. Jest to zdecydowanie odrzucane przez profesora Thessa, który stwierdził, że jest dokładnie odwrotnie; wszystkie elektrownie jądrowe wspierają redukcję emisji dwutlenku węgla, przy czym zwrócił uwagę, że według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu pomagają w tym również elektrownie jądrowe o niskiej emisji dwutlenku węgla.
Autorzy deklaracji otrzymali już setki listów poparcia dla swojej petycji od kolegów. Inni podobno chcieli dołączyć się do sygnatariuszy, ale otrzymali ostrzeżenia,
Czołowy autor tej deklaracji profesor Thess powiedział, że wielu innych naukowców podziela punkt widzenia sygnatariuszy, ale wielu bało się otwarcie wyrażać swoje opinie, ponieważ uważa się, że podważają oni niemiecką transformację energetyczną i można szybko zostać oskarżonym o bycie po prawicowej stronie politycznej, jeśli popiera się energetykę jądrową.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.