Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden nie bez powodu w środę, 20 lipca, złożył wizytę w miejscowości Somerset w stanie Massachusetts. Odwiedził on miejscową elektrownię węglową Brayton Point, proponując jej przebudowę na odnawialne źródła energii. Media relacjonujące wizytę skupiły swoją uwagę na ataku prezydenta na paliwa kopalne.
Według New York Post (NYP), prezydebt uzasadnił to również swoim osobistym doświadczeniem (Joe Biden says he ‘has’ cancer thanks to oil industry — but WH points to skin cancer years ago - 20.07.2022 r.). Przemawiając na temat zmian klimatycznych, Biden przypomniał, jak dorastałobok kilku rafinerii ropy naftowej w jego rodzinnym stanie Delaware. Jak stwierdził, były one odpowiedzialne za wszechobecne zanieczyszczenia w okolicy. „Dlatego ja i wiele innych osób, z którymi dorastałem, ma raka i dlatego przez długi czas Delaware miał najwyższy wskaźnik zachorowań na raka w kraju” - cytuje wypowiedź prezydenta NYP. Lekarz prezydenta wyjaśnił, że nie jest wiadomo, dlaczego użył on czasu teraźniejszego. Przed objęciem prezydentury miał on kilka zlokalizowanych, nieczerniakowych nowotworów skóry usuniętych za pomocą operacji Mohsa.
Również z niewiadomych powodów zwykle pomijana jest nazwa miejscowości, w której prezydent wygłosił to przemówienie. Wymieniona na wstępie jej nazwa została odczytana na fotografii prezydenta. Jest ona o tyle ważna, że w pobliżu tej miejscowości płonie jedna z wielu opuszczonych kopalń węgla kamiennego. Prawdopodobnie temat ten nie jest poruszany, gdyż nikt dotąd nie opracował metody skutecznego gaszenia pożaru. Płonące pokłady węglowe znajdują się powyżej naturalnego zwierciadła wody, dlatego gaszenie ich wodą jest mało skuteczne. Odcięcie dopływu powietrza też nie jest możliwe, gdyż dymy i gazy wydobywają się szczelinami na powierzchnię ziemi. Pytanie jest, dlaczego tak często dochodzi do podziemnych pożarów w opuszczonych już kopalniach? Mechanizm samozapłonu węgla jest znany. Polega on na utlenianiu się minerałów siarki zawartej w węglu. Proces ten jest egzotermiczny, czyli wytwarza temperaturę powodująca pożar pokładu węgla.
Płonie kopalnia Somerset
Pożar w podziemnej kopalni górnikom nie zagraża, bo ich tam nie ma. Relację na temat zaistniałego pożaru przedstawia miejscowe pismo The Daily Sentinel z Colorado (Wildfire near Somerset caused by underground coal mine fire - 20.07.2022 r.), które swój reportaż opublikowało w dniu wizyty prezydenta. Podziemny pożar z historycznej kopalni węgla w górnej części North Fork Valley spowodował w tym tygodniu pożar, który spalił kilka akrów (1 akr - 0,4 ha) pod miastem Somerset. Adam Murdie, zastępca szeryfa hrabstwa Gunnison, powiedział, że pożar pokładu węgla ma miejsce w obszarze, w którym ekipy strażackie interweniowały trzy razy na przełomie maja i czerwca. Wówczas pożary wybuchły z szybów wentylacyjnych kopalni. Przy obecnym pożarzeDwa helikoptery pracowały , który od wtorkowego popołudnia miał zasięg od 4 do 8 akrów. Naziemna ekipa strażacka nie może dostać się na miejsce pożaru, ponieważ jest tak stromy i urwisty.
Pożary w opuszczonych kopalinach USA
Przy tej okazji sygnalizuje się, że podziemne pożary kopalń węgla w Kolorado mogą płonąć przez dziesięciolecia i stwarzać niebezpieczeństwo wzniecenia pożarów powierzchniowych. Uważa się, że taki pożar pokładu węgla zaistniał a w 2002 r., który zniszczył około 30 domów w rejonie Glenwood Springs. Władze badające przyczynę pożaru, który zniszczył w zeszłym roku ponad 1000 budynków w Kolorado, uważają, że jest on powiązany z podziemnymi pożarami, które od dawna tliły się w starych kopalniach węgla w okolicy (Deadly Colorado blaze renews focus on underground coal fires - 30.01.2022 r.).
W stanie Montana zeszłego lata wolno palące się pokłady węgla podsycane wiatrem wywołały płomienie, które spaliły łącznie 267 mil kw. (691 km kw.) na terenie rezerwatu Indian Północnych Cheyenne i wokół niego. Według danych Federalnego Biura Górnictwa Odkrywkowego, we wrześniu ubiegłego roku w USA w kilkunastu stanach płonęło co najmniej 259 podziemnych pożarów w porzuconych kopalniach węgla. Naukowcy i urzędnicy rządowi twierdzą, że istnieją setki, a być może tysiące innych nieudokumentowanych pożarów w pokładach węgla, które nigdy nie były eksploatowane.
Kosztowne pożary porzuconych kopalń na świecie
Globalnie takie pożary są również problemem m.in. w Indiach, Australii i RPA. Według US Geological Survey, w Chinach, największym na świecie producencie węgla, około 10-200 mln t paliwa rocznie spala się lub jest niedostępnych z powodu pożarów. Pożary emitują toksyczną rtęć i dwutlenek węgl, zaliczany do gazów cieplarnianych i powodują zapadlisko - powierzchnia ziemi zapada się. W Centralii w Pensylwanii opary i osiadanie spowodowane pożarami pokładów węgla, który wybuchł pod miastem w 1962 r., stały się tak poważne, że ponad 1000 osób ostatecznie przeniosło się, co kosztowało 42 mln dol. Według bazy danych Office of Surface Mining, szacowany koszt kontrolowania 200 znanych pożarów w opuszczonych kopalniach w Stanach Zjednoczonych wynosi prawie 900 mln dol.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
