- Rozczarowanie inwestorów mechanizmem TPI w obliczu możliwych szybkich podwyżek stóp przez czołowe banki centralne nasila obawy recesyjne, co nie będzie sprzyjać złotemu, a jego piątkowe umocnienie może być krótkotrwałe - ocenił w rozmowie z PAP Biznes ekonomista ds. rynków finansowych Santander Bank Polska, Jarosław Kosaty. Jego zdaniem na krajowym długu bardziej prawdopodobne są dalsze spadki rentowności.
- Na rynku FX głównym wydarzeniem tygodnia było posiedzenie EBC, które to gremium podniosło stopy procentowe aż o 0,5 proc. Dodatkowo ogłoszono wprowadzenie nowego instrumentu polityki monetarnej - antyfragmentacyjnego TPI. Rynek jednak z rozczarowaniem przyjął informację, że instrument ten będzie stosowany jedynie wyjątkowo i dodatkowo po spełnieniu dodatkowych warunków, w tym fiskalnych, przez państwa beneficjentów. Tym samym nadzieje na jego regularne stosowanie przez EBC i jego skuteczność do trwałego zmniejszenia różnicy w oprocentowaniu długu krajów strefy euro zostały zawiedzione - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska Jarosław Kosaty.
Zdaniem ekonomisty, konstrukcja i zasady stosowania TPI w obliczu możliwych kolejnych podwyżek stóp wzmocniły obawy recesyjne w Europie, a to z kolei po początkowej euforii na EUR/USD, doprowadziło do spadków notowań tej pary.
- W takim otoczeniu, w piątek złoty pozostaje na relatywnie silniejszych poziomach, a efektu wczorajszych działań i wypowiedzi przedstawicieli EBC nie widać. Moim zdaniem jednak to umocnienie może być tylko krótkoterminowe. W przyszłym tygodniu Fed zapewne w znaczący sposób podniesie stopy procentowe, a to będzie podgrzewało negatywne nastroje na rynku - powiedział Kosaty.
Wydaje się, że w perspektywie kilku sesji kurs EUR/PLN może zmierzać raczej w kierunku 4,80, a nie 4,70 - dodał.
Najbliższe posiedzenie Fed odbędzie się w środę, 27 lipca br., a decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie ogłoszona o 20.00 czasu polskiego.
O godzinie 15.50 kurs EUR/PLN spada o 0,4 proc. do 4,7415, a USD/PLN zniżkuje o 0,34 proc. do 4,6366.
Na rynkach bazowych para EUR/USD pozostaje w okolicach czwartkowego zamknięcia na poziomie 1,0237.
RYNEK DŁUGU
- Na rynkach europejskiego długu spready między długiem południowych, peryferyjnych krajów strefy euro a niemieckimi bundami rozszerzyły się, co pokazuje jak wczorajsza konferencja szefowej EBC została przez rynki przyjęta. W takim otoczeniu, jeśli w Polsce mamy sygnały zakończenia cyklu podwyżek stóp i jak pokazuje bieżący tydzień wyraźnie gorsze dane makro, krajowe rentowności spadają i wszystko wskazuje na to, że ten ruch będzie kontynuowany - powiedział ekonomista Santander Bank Polska.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.