Kulisy rozmów płacowych w Polskiej Grupie Górniczej, mniejsze wydobycie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej w drugim kwartale, skierowane do premiera Mateusza Morawieckiego żądania informacji o realizacji umowy społecznej – o tym przeczytasz w najnowszej Trybunie Górniczej.
Polecamy lekturę tekstu pt. Sygnatariusze piszą do premiera. Red. Jacek Madeja pisze w nim: - Związkowi sygnatariusze umowy społecznej dla górnictwa w liście do premiera Mateusza Morawieckiego wskazali, że dokument podpisany w minionym roku przez przedstawicieli rządu i strony społecznej nie jest realizowany. Związkowcy domagają się natychmiastowego spotkania ze stroną rządową. Pismo, które we wtorek, 12 lipca, zostało skierowane do premiera Mateusza Morawieckiego, podpisało sześciu sygnatariuszy umowy społecznej: Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Dariusz Potyrała, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce, Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ Kadra, Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej S, Jerzy Demski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych, oraz Rafał Jedwabny, szef Sierpnia 80 w PGG.
„Nie podjęto żadnych działań na rzecz realizacji zapisanych w umowie inwestycji w nowoczesne technologie węglowe, których rozwój zapewniłby naszemu krajowi dostęp do taniej, czystej i stabilnej energii. Bezczynność rządu w tym zakresie jest szczególnie bulwersująca w kontekście kryzysu surowcowego oraz drastycznego wzrostu cen energii, z jakim mamy obecnie do czynienia” – napisali w liście związkowcy
Red. Kajetan Berezowski poleca tekst pt. Ratownicza szychta: - Muszą być gotowi na każdą sytuację, opanowanie w ich fachu gra istotną rolę. W kopalni Sośnica w Gliwicach już prawie 45 ratowników górniczych ukończyło kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej. To niemal połowa całej załogi działającej w Kopalnianej Stacji Ratownictwa Górniczego. Kurs pierwszej pomocy kwalifikowanej trwa 66 godzin, z tego 25 godzin to zajęcia teoretyczne. Pozostałe godziny poświęcone są zajęciom praktycznym, w trakcie których kandydaci na ratowników medycznych zdobywają wiedzę o tym, jak zadbać o bezpieczeństwo własne i poszkodowanego.
Na celowniku omikrona - to rozmowa z dr. hab. nauk med. Jerzym Jaroszewiczem, kierownikiem Katedry i Oddziału Klinicznego Chorób Zakaźnych i Hepatologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Kajetan Berezowski pyta eksperta, czy szykuje się nowe uderzenie koronawirusa?
- Owszem, rośnie liczba pacjentów na oddziałach szpitalnych. Są to głównie osoby z chorobami towarzyszącymi, a więc z zachwianą odpornością, głównie onkologiczni, po przeszczepach narządów, w tym szpiku, z marskością wątroby. Nie mamy żadnych precyzyjnych danych o faktycznej liczbie dobowych infekcji w kraju. Według niektórych szacunków jest to ok. 10 do 15 tys. przypadków. Jako że odmiana zwana „omikron” jest mniej agresywna, to mniej ludzi trafia do szpitali. Na razie nie obserwujemy problemów w oddziałach szpitalnych, ale jeżeli będzie 100 tys. zachorowań dobowo, to nawet najmniej agresywny wirus spowoduje, że zgonów znów będzie w nadmiarze. umierać bowiem zaczną ludzie borykający się ze zmniejszoną odpornością, czyli chorujący, ale nie aż tak ciężko – odpowiada prof. Jaroszewicz.
Węgla z złożach dostatek – w tym materiale red. Aldona Minorczyk-Cichy opisuje „Bilans zasobów złóż kopalin w Polsce wg stanu na 31 grudnia 2021 r.” opublikowany przez Państwową Służbę Geologiczną.
Jak podkreśla dr Andrzej Głuszyński, zastępca dyrektora ds. służby geologicznej, szczegółowa wiedza o stanie zasobów i rozmieszczeniu udokumentowanych złóż kopalin jest ważna dla funkcjonowania przemysłu wydobywczego.
– Wagę bilansowania zasobów złóż kopalin, jak również innych surowców, dobitnie podkreśliły nieoczekiwane i tragiczne wydarzenia z wiosny, zmieniające sytuację geopolityczną i surowcowo-gospodarczą w Europie, a co za tym idzie – nasze postrzeganie bezpieczeństwa surowcowego Polski – podkreśla dr Andrzej Głuszyński.
Wydobyto mniej węgla – w tym artykuje red. jacek Madeja pisze, że kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej w drugim kwartale 2022 r. wyprodukowały łącznie 3,4 mln t węgla. to mniej niż w pierwszym kwartale br. oraz analogicznym okresie minionego roku.
- Z całą pewnością na pogorszenie wyników miały wpływ katastrofy w kopalni Pniówek oraz ruchu Zofiówka. Jak wynika z komunikatu JSW, w drugim kwartale tego roku produkcja węgla ogółem wyniosła 3,4 mln t i była niższa w porównaniu do pierwszego 2022 r. o ok. 9,7 proc. (wtedy produkcja wyniosła 3,77 mln t), a w stosunku do drugiego kwartału 2021 r. niższa o ok. 1,3 proc. (3,45 mln t) – czytamy.
Z Bytomia na Hel rowerem - to materiał red. Kajetana Berezowskiego o miłośniku sportu rowerowego: - Zastanawiał się, w jaki sposób aktywnie spędzać czas. Wybór padł na jednoślad. Pod koniec lutego 2020 r. kupił rower szosowy. Miesiąc później przejechał swoje pierwsze sto kilometrów za jednym zamachem. Teraz nie wyobraża sobie wolnego czasu bez bicykla. Mowa o Błażeju Marczykowskim, dyspozytorze w ruchu Bobrek kopalni Bobrek-Piekary w Bytomiu.
Numery: aktualny i archiwalne Trybuny Górniczej są udostępniane za darmo 30 dni od daty publikacji. W celu dostępu natychmiastowego zachęcamy do zakupu subskrypcji premium: https://nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
