- Piątek na rynkach akcji i towarów przynosi wyraźną poprawę nastrojów, ale nie przekłada się to na umacnianie złotego, choć na rynkach długu rentowności zaczęły rosnąć - powiedziała PAP Biznes główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek. Jej zdaniem inwestorzy czekają już na szereg danych makro, które opublikowane zostaną w nadchodzącym tygodniu.
- Piątek przynosi ogólną poprawę sentymentu na świecie, jednak niestety moim zdaniem jest duże ryzyko, że jest to tylko przejściowe, gdyż w nadchodzącym tygodniu mamy szereg istotnych danych makro, zarówno z Polski jak i z rynków bazowych. Główne dane dotyczyć będą inflacji w Polsce, strefie euro oraz USA, choć istotna może być również sprzedaż detaliczna w Niemczech - powiedziała w rozmowie z PAP Biznes główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.
Zdaniem ekonomistki te dane nie będą raczej pozytywne i pokażą wysoką inflację przy słabnięciu realnej gospodarki.
- Jeśli tak będzie, to nastroje bardzo szybko mogą się popsuć - dodała ekonomistka.
Kurtek powiedziała, że nawet w obliczu lepszych, piątkowych nastrojów na rynkach akcji czy surowców, złoty niestety nie umacnia się.
Na EUR/PLN oscylujemy w okolicach 4,71 i wydaje się, że inwestorzy czekają już na nadchodzące dane i dopiero w miarę ich napływu można oczekiwać większej zmienności - podsumowała.
Szacunkowe dane na temat niemieckiego CPI za czerwiec poznamy w środę, 29 czerwca o 14.00, a dane na temat sprzedaży detalicznej w tym kraju za maj zostaną opublikowane w czwartek, 30 czerwca o 8.00.
Szacunkowe dane na temat CPI z Francji za czerwiec poznamy w czwartek, 30 czerwca o 8.45.
Szybki szacunek CPI w UE za czerwiec zostanie opublikowany w piątek, 1 lipca o 11.00.
Dane na temat szacunkowej wartości CPI za czerwiec w Polsce GUS poda w piątek 1 lipca o godzinie 10.00.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.