- Wtorkowa sesja przyniosła wzrosty głównych indeksów warszawskiego parkietu, jednak należy je traktować w kategoriach lokalnej korekty - powiedział PAP Biznes analityk BM PKO BP, Przemysław Smoliński. Analityk nie oczekuje szczególnej obrony przez WIG i WIG20 majowych minimów chyba, że w czasie ich testu, na rynku amerykańskim pojawi się ruch powrotny do pokonanych wsparć.
- We wtorek miało miejsce odbicie na rynku, jest to jednak ruch w kategoriach korekty, a nie czegoś więcej. Patrząc na wykresy poszczególnych spółek, w tym np. banków, widać wykonanie typowych ruchów powrotnych do przełamanych wcześniej wsparć. Jakiś optymistycznych sygnałów nie widać na sWIG80 i mWIG40, gdzie mamy nowe +czarne świeczki+ i nowe minima - powiedział Przemysław Smoliński.
Zdaniem analityka jest zatem bardziej prawdopodobne, że wtorkowa sesja była tylko przerwą w dłuższym trendzie spadkowym.
- W średnim terminie obowiązuje scenariusz spadkowy i na kolejnych sesjach można spodziewać się dalszego ruchu w dół, szczególnie jeśli dalej będą zniżkować indeksy amerykańskie, a jak na razie wiele na to wskazuje. - dodał analityk.
Pytany o obronę majowych minimów na WIG i WIG20 analityk powiedział, iż nie spodziewa się szczególnej reakcji rynku w czasie testów tych minimów, chyba że zbiegnie się to z ruchem powrotnym indeksów z USA do pokonanych wsparć.
- Na mWIG40 i sWIG80 jesteśmy poniżej majowych den, a tym samym na głównych indeksach nie oczekuję szczególnej walki rynku w obronie tych minimów - powiedział.
WIG20 zakończył wtorkową sesję wzrostem o 1,33 proc. do 1.704,07 pkt., WIG zwyżkował o 0,71 proc. do 53.229,48 pkt. Słabiej zachowywały się indeksy małych i średnich spółek, z których sWIG80 spadał o 0,88 proc. do 16.897,49 pkt., a mWIG40 stracił 0,39 proc. do 3.979,86 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 0,873 mld zł, z tego 0,74 mld przypadło na spółki z WIG20.
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich giełdach panowały negatywne nastroje. W tym okresie DAX spadał o 0,8 proc., a francuski CAC 40 tracił 1,1 proc. W Wielkiej Brytanii FTSE250 szedł w dół o 0,4 proc.
Na giełdach amerykańskich w tym okresie panowały umiarkowanie pozytywne nastroje. Nasdaq100 rósł o 0,24 proc., S&P500 szedł w górę o 0,1 proc., a DJI tracił 0,12 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.