Są stawami na obrzeżach Katowic, Sosnowca i Mysłowic. Akweny Borki, Morawa, Hubertus oraz Stawiki są ulubionym miejscem spacerów, plażowania, wędkowania i obserwowania ptaków. Trzy pierwsze mają obszar ok. 200 ha. Od 2000 r. tworzą zespół przyrodniczo-krajobrazowy Szopienice-Borki.
Historia ich powstania jest typowa dla takich miejsc na Górnym Śląsku i w Zagłębiu. Okoliczne kopalnie węgla kamiennego potrzebowały piasku. W Szopienicach i Borkach ten surowiec występował, więc go kopano. Na dodatek pod tym obszarem od początku drugiej połowy ub. wieku eksploatowano węgiel, więc teren osiadał. Gdy wyrobiska piasku opuszczono, potężne doły wzięła we władanie woda.
Najmłodszym ze stawów jest ten największy – 35 ha – Morawa, który mieszkańcy Szopienic nazywają Bagier, a Sosnowca – Bagry. Powstał 60 lat temu. Jest tylko w części zagospodarowany. Sąsiadujący z nim staw Borki jest najmniejszy – 9 ha i jego brzegi są dzikie.
Hubertus tworzą w zasadzie cztery stawy – I i II o pow. 13 ha, III – 21 ha oraz leżący w Mysłowicach Hubertus IV – 7 ha. Jest to prawdziwe królestwo ptaków wodnych i wędkarzy, bo poza wyjątkiem Hubertusa III pozostałe nie są zagospodarowane.
Kompleks tych akwenów dopełnia zbiornik Stawiki w Sosnowcu, który decyzją administracyjną w latach sześćdziesiątych został odebrany Szopienicom i przekazany sąsiadowi zza Brynicy. Dziś jest doskonale zagospodarowanym ośrodkiem rekreacyjnym o nazwie Stawiki.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.