Rozmawiamy już o modelu finansowym i operacyjnym Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. O tym, jak przenieść aktywa węglowe i w jakiej formie finansowej rozliczyć transakcje – informuje Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, której powierzono stworzenie agencji pod okiem Ministerstwa Aktywów Państwowych. NABE ma w założeniu skonsolidować aktywa węglowe ze spółek energetycznych, m.in. PGE, Enea i Tauron.
Podczas ostatniej konferencji wynikowej prezes Dąbrowski wyjaśniał, że przygotowano już różne scenariusze projekcji finansowych i trwają prace nad wypracowaniem scenariusza bazowego, który będzie podstawą dalszej strukturyzacji transakcji, a potem wycen transakcyjnych. Nie ma na to wpływu obecna sytuacja na rynku energii i surowców.
– Kluczowe jest, aby przyjęte rozwiązanie gwarantowało odzwierciedlenie realnej wartości aktywów. NABE będzie miała na starcie bardzo dobre warunki do swojego funkcjonowania – wyjaśniał prezes koncernu.
Powołanie agencji pozwoli spółkom energetycznym na pozbycie się węglowych elektrowni emisyjnych. Są one obciążeniem ich budżetów z powodu konieczności drogich EU ETS. Jednocześnie konwencjonalne i stabilne źródła wytwórcze znajdą się w podmiocie kontrolowanym przez państwo, będą mogły nadal pracować i produkować prąd, zapewniać bezpieczeństwo energetyczne kraju. Prezes Dąbrowski podkreśla w rozmowach z mediami, że nadrzędnym celem stworzenia agencji jest właśnie utrzymanie wytwarzania w polskich rękach.
Powstanie NABE nie wymaga na obecnym etapie notyfikacji Komisji Europejskiej. Proces wydzielania aktywów i lokowania ich w nowym podmiocie będzie miał charakter rynkowy. Nie zakłada się, by nowy podmiot miał korzystać z pomocy publicznej.
Przypomnijmy, że co prawda o stworzeniu agencji mówiono już od bardzo dawna, ale dopiero na początku marca Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia dokumentu pt. „Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa”, który przewiduje utworzenie NABE.
– Rolą NABE będzie zapewnienie niezbędnego bilansu mocy w systemie energetycznym, ograniczając się do niezbędnych inwestycji odtworzeniowych i stopniowego odstawiania jednostek węglowych wraz z postępującym przyrostem mocy ze źródeł nisko- i zeroemisyjnych, zapewniając bezpieczeństwo energetyczne kraju. Tym samym wydzielenie aktywów węglowych pozwoli na przeprowadzenie kontrolowanej transformacji energetycznej – tak MAP uzasadniał konieczność przyjęcia przez Radę Ministrów rozwiązań wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych.
– Rozważane są dwa modele wydzielenia aktywów węglowych do NABE. Decyzja o wyborze optymalnego modelu dla Skarbu Państwa zostanie podjęta po analizach prawnych i finansowych – poinformował Piotr Pyzik, wiceminister aktywów państwowych, w odpowiedzi na interpelację poselską.
Podkreślił w piśmie, że w pierwszym modelu Skarb Państwa nabywa od koncernów energetycznych udziały spółek nabywanych. Następnie konsoliduje je w ramach NABE (poprzez wniesienie na podwyższenie kapitału PGE GiEK). W drugim modelu następuje warunkowe nabycie udziałów spółek przez PGE GiEK, pod warunkiem nabycia akcji PGE GiEK przez Skarb Państwa.
– Decyzja dotycząca wyboru modelu – najbardziej optymalnego dla Skarbu Państwa, zostanie podjęta po analizach prawnych i finansowych przeprowadzonych przez zewnętrznych doradców oraz przedstawionych przez nich rekomendacjach w tym zakresie – napisał Piotr Pyzik.
Obecnie resort pracuje nad wyborem podmiotu, który przygotuje dla Skarbu Państwa wyceny spółek. Planowane jest przejęcie kontroli kapitałowej nad spółkami z grup PGE, Enei, Energi oraz Tauron Polska Energia, w których zgromadzone zostaną wszystkie aktywa związane z wytwarzaniem prądu w elektrowniach zasilanych węglem (kamiennym i brunatnym) oraz ich konsolidacja w NABE – utworzonym w oparciu o PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.