- Bez korekty zawartego w umowie społecznej dla górnictwa harmonogramu zamykania kopalń, węgla z każdym rokiem będzie jeszcze mniej, a nie więcej - ocenił w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek. Konieczna jest korekta umowy jeszcze przed końcem roku - wskazał.
Chodzi o podpisaną w maju ub. roku przez związkowców i przedstawicieli rządu umowę, dotyczącą transformacji górnictwa i Górnego Śląska. Załącznikiem do tego dokumentu jest harmonogram wygaszania kopalń węgla energetycznego do 2049 roku. Jednak ostatnie wydarzenia - konieczność uniezależnienia się od rosyjskich surowców i embargo na węgiel z tego kraju - znacząco wzmogły popyt na krajowy węgiel.
- Możemy mieć satysfakcję, że polskie górnictwo wróciło do łask i nagle wszyscy żądają od nas więcej węgla. Ale to bardzo gorzka satysfakcja, bo przez całe lata nie tylko ostro nas hejtowano, ale robiono też wszystko, aby wydobycie malało zamiast rosnąć. Krótko mówiąc: bez zmiany tego, co ustaliliśmy w umowie społecznej, nie ma możliwości zwiększania wydobycia w Polsce - powiedział Bogusław Hutek.
- Kopalnie przygotowały się na zupełnie przeciwny proces i muszą teraz ograniczać produkcję, więc bez korekty harmonogramu w umowie społecznej węgla z każdym rokiem będzie jeszcze mniej, a nie więcej. Teraz ta szokująca prawda musi jak najszybciej przebić się do świadomości rządzących, społeczeństwa i decydentów w Polsce. Czas płynie i zostało go coraz mniej, aby do końca roku skorygować umowę - obrać tam, gdzie to możliwe, przeciwny kierunek i zwiększać produkcję - ocenił lider górniczej S, a zarazem szef tego związku w Polskiej Grupie Górniczej (PGG).
Jego zdaniem, w PGG jest kilka kopalń z potencjałem zwiększania produkcji. Hutek zastrzegł przy tym, iż mimo konieczności zmian w umowie społecznej, proces jej notyfikacji w Komisji Europejskiej powinien być kontynuowany. Strona polska zabiega m.in. o zgodę Komisji na mechanizm budżetowych dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych w kopalniach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panie Jasku ma Pan rację ludzie uciekają i sam mam zamiar bo za te pieniądze iadze ryzykować życie zero podwyżek przez 12 lat 400 zł wstyd
PGG traci - ludzie w tę firme ludzie normalnie pracujący czyli państwo z podatków wpakowało miliardy złotych, koniec ze zwiększaniem zatrudnienia i przpraszaniem, WYDAJNOŚĆ i jeszcze raz WYDAJNOŚĆ
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Proste rozwiazanie: 1. Wypowiedzieć pakiet klimatyczny 2. Przeprosić górników 3. Przeprosic się z węglem 4. Rozliczyć wszystkich ekologów ktorzy przez lata wciskali piece na ekogroszki 5. Zacząć znosić do piwnicy na zime, meble i wszystko co da sie spalić. Mówią ze zima w tym roku bedzie długa i moźna. Ot wyszła nam unia bokiem.
Ten Tusk to tak miesza i cała ta totalna fatalna opozycja
Brak ludzi bo ludzie po kursach i którym do emerytury zostało 15 lat i więcej uciekają do sig z nadzieja dostania się pod JSW bo tam maja lepsza kasę ,a pgg jak kozioł ofiarny traci na szkoleniach a potem traci wykwalifikowanych pracowników ,bo nie dba o nich finansowo Jak tak można?