Pierwszy kwartał br. był rekordowy pod względem wyników finansowych w historii Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Po pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku GK JSW osiągnęła zysk netto w wysokości 1,85 mld zł, a więc o 82,2 proc. wyższy niż w poprzednim kwartale. Jak wskazują przedstawiciele spółki, tak dobry wynik udało się uzyskać dzięki wysokim cenom węgla koksowego i koksu oraz wzrostowi produkcji i sprzedaży.
W piątek, 20 maja, zarząd JSW zaprezentował wyniki za pierwszy kwartał 2022 r. Jak zaznaczył prezes spółki Tomasz Cudny, prezentacja bardzo dobrych wyników zbiegła się jednak z dwoma tragediami, które miały miejsce w kopalniach Pniówek i Zofiówka.
– Nie chcę dzisiaj ferować wyroków i wskazywać osób, które są odpowiedzialne. I apeluję do wszystkich: nie róbmy tego. Powołane są specjalne komisje, które mają wskazać i określić przyczyny wystąpienia tych zdarzeń. Wyjaśnienie tego wszystkiego zabezpieczy i wprowadzi większy komfort pracy dla całej naszej branży – powiedział Cudny.
Wielki dramat
– To jest wielki dramat. Nie tylko rodzin, choć w pierwszej kolejności ich, ale dramat dla całej braci górniczej. Właśnie te zdarzenia skutkują tym, że nie potrafimy się cieszyć z tego, co osiągnęliśmy – dodał Cudny.
Jak poinformowali przedstawiciele JSW, wskaźnik EBITDA bez zdarzeń jednorazowych w pierwszym kwartale tego roku wyniósł 2,60 mld zł. To wzrost o 40 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Łączne przychody ze sprzedaży w Grupie Kapitałowej JSW były wyższe o 27,3 proc. w stosunku do czwartego kwartału 2021 r. i osiągnęły wartość 4,93 mld zł. W tym okresie średnia cena sprzedaży węgla koksowego wyniosła 1366 zł za tonę, tj. więcej o 26,3 proc., natomiast cena koksu wzrosła o 12,7 proc., dochodząc do poziomu 1976 zł za tonę.
Szanse i zagrożenia
– Jesteśmy spółką giełdową i wszystkim tym, którzy ciężko pracowali na ten wynik oraz tym, którzy w nas inwestują, należy się słowo komentarza. Zdajemy sobie sprawę z obecnego otoczenia rynkowego, strategicznej pozycji JSW, wpływu konfliktu militarnego w Ukrainie i związanych z tym zarówno szans, jak i zagrożeń. Miniony kwartał wykorzystaliśmy do umocnienia naszej pozycji jako lokalnego, europejskiego dostawcy strategicznych surowców metalurgicznych, aktywnego uczestnika budowy niezależności i transformacji energetycznej, stale inwestującego w aktywa. Jesteśmy beneficjentem sytuacji rynkowej. W minionym kwartale osiągnęliśmy nienotowane w historii spółki wyniki, jednak nie zapominamy o ryzykach, jakie niesie ze sobą tak znaczący wzrost cen surowców, potęgowany dodatkowo wzrostami kosztów nośników energetycznych, pracy, pozyskania kapitału czy obciążeniami z tytułu wysokich kosztów ETS – argumentował szef JSW. – Monitorujemy sytuację makroekonomiczną oraz w sektorach naszych odbiorców, aby móc odpowiednio reagować na zachodzące zmiany. Naszym celem jest utrzymanie stabilności i rzetelności dostaw produktów o wysokich parametrach jakościowych w ramach partnerskich i profesjonalnych relacji z odbiorcami. To gwarancja sukcesu firmy nie tylko w okresie bardzo dobrej koniunktury – dodał Cudny.
Wolumen produkcji węgla ogółem w pierwszym kwartale tego roku został zrealizowany na poziomie 3,8 mln t i był wyższy o 5,4 proc. w stosunku do czwartego kwartału 2021 r. Produkcja koksu wyniosła 0,9 mln t i była niższa o niespełna 2 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału.
W okresie od 1 stycznia do 31 marca 2022 r. sprzedaż węgla ogółem wzrosła o 6,7 proc. w relacji do czwartego kwartału 2021 r. i wyniosła 4,1 mln ton. Sprzedaż koksu w pierwszym kwartale 2022 r. zrealizowana została na poziomie 0,9 mln ton i była wyższa o 7,2 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału.
Przychody ze sprzedaży węgla do odbiorców zewnętrznych osiągnęły wartość 2,68 mld zł, tj. więcej o 31,7 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Natomiast przychody ze sprzedaży koksu i węglopochodnych były wyższe o 20,7 proc. w analizowanym okresie i sięgnęły 2,06 mld zł.
Wydatki na inwestycje w Grupie Kapitałowej JSW w omawianym okresie wyniosły 541,3 mln zł (w ujęciu gotówkowym) i były wyższe o 15,2 proc. w porównaniu do ostatniego kwartału ub.r.
Do kwestii jednej z kluczowych inwestycji, czyli budowy kopalni Jastrzębie-Bzie, odniósł się Edward Paździorko, wiceprezes ds. technicznych i operacyjnych JSW. Jak zaznaczył, przedmiotem działalności kopalni Jastrzębie-Bzie są dwa obszary: „Bzie Dębina 1-Zachód” oraz „Bzie Dębina 2-Zachód”.
Obecnie roboty górnicze są prowadzone w obszarze „Bzie Dębina 2-Zachód”, gdzie została uruchomiona ściana N-2 w pokładzie 505/1.
Skomplikowana tektonika
– Ta ściana została uruchomiona i jest już w eksploatacji. Uruchomiliśmy ją w marcu, a termin został przyspieszony o 2 tygodnie. Natomiast pozostałe roboty, które są prowadzone w obszarze „Bzie Dębina 2-Zachód”, to roboty przygotowawcze prowadzone na pięciu przodkach. Te przodki rozcinające złoże także je badają. A trzeba wiedzieć, że to już jest ponad kilometr złoża. Postępy tych robót wykazują dosyć skomplikowaną i bogatą tektonikę, jeśli chodzi o uskoki i pozostałe dyslokacje zalegających pokładów węgla – powiedział Paździorko.
Jak dodał, sytuację w tym obszarze analizuje na bieżąco specjalnie powołany zespół.
– Przy następnej okazji na pewno powiemy co dalej, jeśli chodzi o wycięcie następnych parceli. Podczas tych robót skomplikowana budowa geologiczna jest rozpoznawana najlepiej, jak tylko można. Lepiej można to na pewno zrobić przodkami podczas robót przygotowawczych niż za pomocą jakiegokolwiek otworu – wskazał.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kuedy placą