Działania Rosji na Ukrainie wyrządziły „materialną szkodę” reputacji jej własnego komercyjnego koncernu jądrowego. Wprowadzone wielostronne sankcje gospodarcze prawdopodobnie znacznie obniżyły zdolność Moskwy do sponsorowanego przez państwo finansowania nowych konstrukcji jądrowych, co stanowiło kluczową przewagę konkurencyjną, jaką miała przed wojną na Ukrainie - napisał Craig Piercy, dyrektor wykonawczy Amerykańskiego Towarzystwa Nukleonicznego dla Nuclear Newswire.
- Należy zapytać: jak jakiekolwiek państwo niezaangażowane może postrzegać Rosję jako godnego zaufania partnera? - podkreśla ekspert cytowany przez nucnet.org.
Jego zdaniem po inwazji Rosji na Ukrainę rządy prawdopodobnie będą podkreślać bezpieczeństwo energetyczne w decyzjach politycznych, co jest teraz dobrym momentem na promowanie „nieodłącznych zalet” energetyki jądrowej i pozycjonowanie USA jako lidera energetyki jądrowej.
Według Piercy’ego, głównymi zaletami energii jądrowej są bardziej niezawodne dostawy paliwa, mniej obciążone globalnymi wstrząsami podażowymi oraz funkcja „zawsze włączona”, która jest odporna na niekorzystne zdarzenia.
- Tak, obecne uzależnienie USA od rosyjskiej konwersji i wzbogacania uranu jest problemem, ale przede wszystkim podkreśla potrzebę zwiększonych inwestycji rządowych i sektora prywatnego w łańcuch dostaw usług wydobycia, konwersji i wzbogacania. Nie stanowi to przeszkody nie do pokonania – napisał dla portalu nucnet.org.
Piercy uważa, że działania Rosji mogły wpłynąć na zdolność Chin do realizacji ambicji nuklearnych. Opowiedzenie się po stronie Rosji na początku wojny musiało skutkować „pewnym uszczerbkiem na reputacji”.
- Ale dzięki grubej książeczce czekowej, wszechstronnemu programowi rozwoju technologii i wyraźnemu zobowiązaniu do wykorzystywania komercyjnego eksportu energii jądrowej jako narzędzia dyplomacji, chiński sektor jądrowy może równie dobrze stać się beneficjentem próżni pozostawionej przez odsuniętą na bok Rosję - podkreśla ekspert.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.