- Wobec wojny w Ukrainie, która unaoczniła konieczność zapewnienia Polsce niezależności energetycznej, projekt stworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) nabiera jeszcze większego znaczenia - ocenia prezes Grupy Tauron Paweł Szczeszek.
Tauron, podobnie jak pozostałe krajowe grupy energetyczne, do końca roku ma przygotować transakcję przekazania do NABE aktywów wytwórczych opartych na węglu. Zdaniem prezesa, przygotowania prowadzone są w dobrym tempie i nie ma obecnie sygnałów, aby przyjęty w tej sprawie harmonogram miał ulec przesunięciu.
- Do końca roku zostało nam siedem miesięcy. Nie mam żadnych sygnałów ani żadnej wiedzy, że ten projekt miałby nie zakończyć się zgodnie z harmonogramem - powiedział prezes, odnosząc się do terminów przekazania bloków węglowych do NABE.
Równolegle Tauron przygotowuje się do wydzielenia aktywów wydobywczych, skupionych w spółce Tauron Wydobycie. Ich właścicielem docelowo ma być Skarb Państwa. Taki mechanizm wynika z przyjętego programu dla górnictwa, w ramach którego spółki węglowe mogą otrzymywać dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych. Obecnie trwa procedura notyfikacji programu w Komisji Europejskiej.
- Niezależnie od przygotowań związanych z NABE, prowadzimy również prace zmierzające do wydzielenia z Grup Tauron aktywów wydobywczych. Ten proces jest w toku - tu również nie zakładamy opóźnień - powiedział prezes Szczeszek.
Jego zdaniem, wojna w Ukrainie, której gospodarczą konsekwencją jest m.in. konieczność pełnego uniezależnienia się od rosyjskich surowców, potwierdziła zasadność utworzenia NABE. Agencja skupi bowiem bloki węglowe i będzie zarządzać nimi tak, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, jednocześnie zaś grupy energetyczne - z mniejszym śladem węglowym - będą mogły bez przeszkód pozyskiwać finansowanie i realizować przede wszystkim zielone inwestycje.
- Musimy inwestować w odnawialne źródła energii, w narzędzia do bilansowania systemu, magazyny energii; także w technologie jądrowe. To wszystko wymaga finansowania zewnętrznego, do którego nie mamy dzisiaj dostępu, wykazując się tak dużym śladem węglowym - tłumaczył Paweł Szczeszek, wskazując, iż problem dotyczy wszystkich energetycznych spółek.
Skupienie aktywów węglowych w NABE gwarantuje natomiast - zdaniem prezesa Taurona - ich działanie tak długo, jak długo będzie to uzasadnione bezpieczeństwem energetycznym kraju. Agencja może np. zdecydować o kontynuowaniu projektu modernizacji 200-megawatowych bloków węglowych, powodujących uelastycznienie systemu energetycznego.
- Stąd projekt powstania NABE i wydzielenia ze spółek energetycznych ich aktywów wytwórczych opartych na węglu jest dziś jeszcze bardziej uzasadniony niż przed dniem agresji Rosji na Ukrainę - ocenił prezes Grupy Tauron, zapewniając, iż kierowana przez niego spółka będzie gotowa do przekazania aktywów zgodnie z przyjętym harmonogramem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.