- Jeśli do piątku, do godz. 10. nie uda się osiągnąć porozumienia między PAŻP a związkowymi kontrolerami ruchu lotniczego, to Eurocontrol może zdecydować o masowych odwołaniach rejsów nie tylko z i do Polski; plan ten wszedłby w życie z dniem 1 maja - powiedział prezes ULC Piotr Samson.
Od kilkunastu dni toczą się negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL). Związkowcy nie zgadzają się na nowe zasady wynagradzania w PAŻP.
W czwartek odbyło się posiedzenie sejmowej podkomisji stałej do spraw transportu lotniczego, która zajmowała się informacją na temat działań podejmowanych w sprawie rozwiązania konfliktu z kontrolerami ruchu lotniczego oraz przywrócenia pewności połączeń i bezpieczeństwa w ruchu lotniczym.
- Od dłuższego czasu narastający konflikt społeczny w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej powodował niepożądane efekty w zakresie zapewnienia służb żeglugi powietrznej w polskiej przestrzeni powietrznej. Mając na uwadze konieczność poprawy tej sytuacji z dniem 31 marca 2022 r. pan premier Mateusz Morawiecki powołał panią Anitę Oleksiak na stanowisko prezesa PAŻP - powiedział podczas posiedzenia komisji minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Jak dodał, podstawą sporu pomiędzy kontrolerami ruchu lotniczego a pracodawcą są zmienione warunki płacowe wprowadzone nowym regulaminem wynagradzania PAŻP, w związku z trudną sytuacją finansową Agencji i całej branży lotniczej, będącej efektem pandemii. - Dodatkowym elementem spornym było wprowadzenie zakazu strajku kontrolerów na drodze wewnętrznego zarządzenia przez ówczesnego szefa PAŻP Janusza Janiszewskiego oraz stosowanie systemu pracy jednostanowiskowej - powiedział. Ponadto - jak mówił Adamczyk - Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego podnosił kwestię spadku potencjalnego poziomu bezpieczeństwa lotniczego i degradację kultury bezpieczeństwa w organizacji.
- Zaistniała sytuacja oraz brak wystarczającego dostępnego personelu zajmującego się kontrolą ruchu lotniczego może stanowić zagrożenie dla funkcjonowania Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, a tym samym zapewnienia bezpiecznej, ciągłej, płynnej i efektywnej żeglugi powietrznej w polskiej przestrzeni powietrznej, co jest obowiązkiem ustawowym tego podmiotu - podkreślił minister.
Przyznał, że z jego wiedzy wynika, iż nowa szefowa PAŻP od momentu powołania prowadzi dialog wewnętrzny ze związkiem zawodowym kontrolerów w celu zawarcia satysfakcjonującego porozumienia. - Strony uzgodniły już wszelkie sprawy związane z kulturą bezpieczeństwa i samym bezpieczeństwem w zapewnianiu służb żeglugi powietrznej - przekazał Adamczyk. Jak dodał, do uzgodnienia pozostały kwestie dotyczące zmiany wynagrodzeń. Ufam, że strony dojdą do ostatecznego porozumienia, a kontrola ruchu lotniczego w polskiej przestrzeni będzie zapewniona w sposób właściwy - wskazał szef MI.
Wiceprezes PAŻP Maciej Rodak pytany był przez posłów o to, w jaki sposób Agencja zamierza zapewnić służby ruchu lotniczego po 1 maja, gdyby nie udało się dojść do porozumienia z ze związkowcami.
- Dążymy do osiągnięcia porozumienia, żeby to zagrożenie nie zmaterializowało się. Jeżeliby się tak złożyło, że przez określony czas to zagrożenie zmaterializowałoby się, że część kontrolerów ruchu lotniczego nie pełniłaby służby (...), to po 1 maja zostaje część kontrolerów. Zostały przeanalizowane możliwości obsady zmniejszonej liczby sektorów kontroli ruchu lotniczego w kontroli obszaru i w kontroli zbliżania warszawskiego - poinformował. Jak dodał, żeby nie naruszyć bezpieczeństwa są redukowane natężenia ruchu lotniczego przez polską przestrzeń powietrzną tak, żeby nie przeciążać sektorów i skutkiem tego, nie przeciążać kontrolerów ruchu lotniczego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.