Były właściciel Przedsiębiorstwa PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach i tamtejszej kopalni, Daniel Křetínsky, osiągnął w ub.r. rekordowy zysk w wysokości 2,3 mld euro. Miały na to wpływ przede wszystkim rosnące ceny gazu na rynku europejskim w związku ze słabnącym napływem surowca do Europy.
- Miniony rok po raz kolejny udowodnił, że nasz model biznesowy polegający na łączeniu wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej, dystrybucji i magazynowania gazu oraz dystrybucji energii elektrycznej i ciepła jest odporny na wszelkie zawirowania. Silny trend wzrostowy utrzyma się w 2022 r. – twierdzi Daniel Křetínský, dyrektor generalny i większościowy udziałowiec EPH.
Grupa zarobiła w ubiegłym roku rekordowe 18,9 mld euro, w porównaniu do 8,5 mld euro w 2020 r. EBITDA operacyjna wzrosła o 5,3 proc. do 2,3 mld euro, w porównaniu do 2,1 mld euro rok wcześniej. Wskaźnik wolnych przepływów pieniężnych wyniósł 1,4 mld euro, w porównaniu do 1,3 mld euro w 2020 r.
- Dzięki rekordowym wynikom i odpowiedzialnemu podejściu do zadłużenia, wskaźnik zadłużenia netto pozostał w przybliżeniu dwukrotny, niezmieniony rok do roku, co wskazuje na stabilny poziom w porównaniu z podobnymi firmami w tym sektorze - dodaje Křetínský.
Grupa koncentruje się na zmniejszeniu emisyjności swojej produkcji. W ciągu ostatnich siedmiu lat ilość emitowanego dwutlenku węgla na jednostkę wyprodukowanej energii spadła o czterdzieści procent. W ubiegłym roku Grupa EPH zainwestowała w projekty zeroemisyjne lub niskoemisyjne, takie jak budowa nowoczesnych elektrowni gazowych we Włoszech i Irlandii Północnej, zwiększając udział biomasy w miksie paliwowym realizowanym przez spółkę Plzeňská teplárenská oraz projekty energii odnawialnej z EP New Energies w Niemczech o mocy 3 GW. Do 2050 r. EPH zamierza osiągnąć neutralność węglową.
Spółki wchodzące w skład grupy EPH zatrudniają ponad 24 000 osób. Holding obejmuje ponad 70 firm z całej Europy. Oprócz EPPE i EPIF w skład holdingu wchodzą również EP Logistics International, stowarzyszenie firm transportowo-spedycyjnych, a także EP Real Estate.
Słowacki finansista i jeden z założycieli grupy J&T Patrik Tkáč powrócił do akcjonariatu EPH w grudniu ubiegłego roku. Jednak większość udziałów nadal należy do Křetínskiego i grupy jego najbliższych współpracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.