Grę w skojarzenia zna chyba każdy. Do podanego słowa trzeba dołożyć następne, które będzie blisko związane z tym poprzednim. Gdy powiemy św. Barbara, to większości z nas do głowy przyjdzie górnictwo lub górnicy. To w końcu ich patronka. Dlatego też nie dziwią jej figury w kopalnianych cechowniach, w wyrobiskach czy na terenach instytutów naukowych czy uczelni kształcących w kierunkach górniczych. Figurka świętej znajduje się m.in. na wewnętrznym dziedzińcu Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej. Może jednak zostać stamtąd usunięta. W tej sprawie alarmuje prof. dr hab. inż. Krystian Probierz, dziekan Wydziału Górnictwa i Geologii w latach 2002-2008.
O plany wobec figury św. Barbary zapytaliśmy w ubiegłym tygodniu w biurze prasowym uczelni. Niestety pani rzecznik Jadwiga Witek do tej pory nie udzieliła nam odpowiedzi.
Prof. Probierz w piśmie - które dotarło do redakcji portalu netTG.pl i którego pełną treść publikujemy poniżej w załączniku – przypomina historię figury.
„Nasza Barbórka została ufundowana w 2000 r. przez ówczesne władze dziekańskie i absolwentów wydziału. Aktu poświęcenia naszej Barbórki dokonał ks. biskup dr Jan Wieczorek, Ordynariusz Gliwicki w 50. urodziny naszego wydziału, podczas corocznych uroczystości barbórkowych w obecności, studentów, pracowników, absolwentów i wyjątkowo licznie zgromadzonych Gości, w tym wielu z zaprzyjaźnionych i współpracujących z nami uczelni zagranicznych” – opisuje dziekan Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej w latach 2002-2008.
Dodaje, że figura stała się nieodłączną częścią wydziałowego krajobrazu, łącznie ze stojącym obok niej wypełnionym wagonikiem węgla.
„W ciągu tych minionych 22 lat patronowania naszej Barbórki postrzeganie górnictwa węglowego znacząco się zmieniło, nawet słowo węgiel znalazło się na cenzurowanym. Dobrze, że chociaż Górnicza Brać nie musiała przy każdej okazji (oprócz kościoła oczywiście) klękać, jak angielscy piłkarze przed meczami Premier League. Można mieć jednakże nadzieję, że tocząca się obecnie wojna spowoduje ponowne przewartościowanie roli węgla w gospodarce i wpływu dwutlenku węgla na klimat” - napisał profesor, który zadaje także pytanie - Kto wpadł na pomysł likwidacji pomnika św. Barbary - symbolu górnictwa?
„Znamy z nie tak dawnej historii (wszyscy mamy nadzieję, że słusznie minionej), jak w czasach komuny usuwano z przestrzeni publicznej wizerunki świętych lub zakazywano ich eksponowania, jednakże komu przeszkadza nasza Patronka, symbol znany i czytelny nie tylko na Śląsku? Oczywiście, może się zdarzyć, że Wydział nasz znika/zniknie lub zostanie totalnie przekształcony, jednakże nasza historia nie, podobnie jak nie zniknie górnictwo które jest nieodłącznie związane z naszą cywilizacją, począwszy od epoki kamiennej, poprzez epokę brązu i żelaza do czasów współczesnych. Nie ma możliwości naszego rozwoju bez pozyskiwania surowców mineralnych, na które zapotrzebowanie oczywiście się zmienia, a i popyt jest różny wraz z rozwojem technologii (współcześnie np. na związki litu)” – przypomina.
Na zakończenie profesor jeszcze raz pyta: Dlaczego pozbywamy się symboli naszego związku z górnictwem? Dlaczego nie przyznajemy się do naszego dziedzictwa? Co na to władze Wydziału ? Czy JM Rektor Politechniki Śląskiej popiera taką działalność?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK