Pomiędzy bytomskimi dzielnicami Stroszek i Miechowice, w głębi Lasów Bytomskich znajduje się obok siebie dwie nieruchomości pogórnicze po zlikwidowanych szybach kopalnianych. Jedna z nich jest użytkowana przez leśników, a druga sprawia wrażenie, jakby miało na niej powstać dzikie wysypisko. Skąd taka różnica?
Nieuporządkowana nieruchomość pogórnicza to prostokąt terenu znajdujący się na działkach geodezyjnych 25/7 oraz 286/1. Miejsce to pośród lasu powoli zarasta samoistnie, ale wygląda tak, jakby właściciel mało się tym terenem interesował. Resztki betonowych budowli przykrywają plastikowe śmieci i odpadki. Łatwo to wytłumaczyć. Ludzie są bardziej skłonni wyrzucić śmieci na poprzemysłową działkę w środku lasu, niż pozostawić je kilka metrów dalej, wśród drzew. Zakątek ten w miarę estetycznie wygląda głównie w porze zimowej, przykryty śniegiem. Jednak po stopnieniu śniegów prezentuje się mniej okazale. Dlaczego leśnicy nie zajęli się uporządkowaniem tego miejsca?
- Według naszej wiedzy działki gruntu o numerach geodezyjnych 25/7 i 286/1 to teren po zlikwidowanym szybie Zachodnim byłej KWK Powstańców Śląskich. Nieruchomość została przejęta przez SRK S.A. wraz z połączeniem z BSRK Sp. z o.o. w 2009 roku. Nieruchomość nie została przekazana do lasów państwowych, a sprzedana w postępowaniu przetargowym, na podstawie aktu notarialnego z 8 lutego 2016 roku - informuje Wojciech Jaros rzecznik prasowy SRK SA.
Jak tłumaczy Nadleśnictwo Brynek, grunt składający się z działek ewidencyjnych 286/1 oraz 25/7, na którym był w przeszłości zgłębiony szyb, pozostaje poza własnością Lasów Państwowych, co ogranicza możliwości działania.
- Grunt ten poza naszym zarządem, nie może nam zostać przekazany do momentu uzyskania przez jego właściciela dokumentacji potwierdzającej od SRK jego bezpieczne zlikwidowanie - zaślepienie, z równoczesnym doprowadzeniem terenu do stanu pierwotnego - wyjaśnia Paweł Kaleta, specjalista do spraw urządzania lasu i gospodarki łowieckiej w Nadleśnictwie Brynek.
Od likwidacji zabudowań szybu Zachodniego minęło już trochę czasu. Bytomski magistrat nie jest już w stanie odtworzyć, kiedy wydano pozwolenie na wyburzenie.
- Wyburzenie obiektów na działach 286/1 oraz 25/7 miało miejsce pomiędzy latami 1997 a 2005. Niestety ze względu na fakt, iż rejestry prowadzone w latach 1984 - 2010 nie były prowadzone wg numeru działki oraz z uwagi na fakt, iż nie wiemy kto był ewentualnym inwestorem nie da się ustalić kiedy konkretnie uzyskano pozwolenie na rozbiórkę - stwierdza Tomasz Sanecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Dawny szyb Zachodni nie był jedynym szybem w tej części lasu. Ponad sto metrów na północny zachód od niego, na działce nr 96/2 znajdował się szyb Jan, przypisany dla celów likwidacji do bytomskiej kopalni Centrum. Chociaż działka ta nigdy nie była ani własnością, ani w użytkowaniu wieczystym SRK, to jednak szyb ten w 2017 r. został zlikwidowany na zlecenie SRK. Polana pozostała po szybie Jan została przejęta przez Nadleśnictwo Brynek i pozostaje w jego użytkowaniu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.