W październiku 2021 roku, Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ustanowił rok 2022 „Rokiem Ignacego Łukasiewicza”. W tym roku przypada 200 rocznica jego urodzin i 140 rocznica śmierci. Czym szczególnym się zasłużył, że jest nazywany „Wielkim Polakiem”?
Bo Ignacy Łukasiewicz jest tym, który dał ludziom światło, tym, który pożegnał świeczki. W książce pokazujemy, nie tylko jego dokonania, ale także wpływ, jakie jego odkrycie miało na życie codzienne mieszkańców Galicji. Łukasiewicz odegrał wielką, nieocenioną rolę, w tworzeniu przemysłu naftowego w Galicji. To on jako pierwszy na świecie opracował metodę rafinacji ropy naftowej, umożliwiając jednocześnie jej przemysłowe zastosowanie na szeroką skalę.
Dzięki jego odkryciom , to właśnie Galicja, dzisiejsze Podkarpacie, a nie jak powszechnie się uważa Pensylwania, jest światową kolebką przemysłu naftowego. Nasza książka umożliwia zagranicznym czytelnikom zapoznanie się z polskimi dokonaniami w tym zakresie. Chcemy, aby w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o początek przemysłu naftowego ludzie nie patrzyli za ocean, tylko na Polskę i Łukasiewicza. Choć książka docelowo kierowana jest do odbiorców zagranicznych, to chcemy by trafiła ona także do polskich czytelników.
Czy w XIX wielu Polacy byli pionierami przemysłu naftowego?
Oczywiście. W swojej książce przedstawiamy także niezbyt znanego innego Polaka zasłużonego dla rozwoju przemysłu naftowego Witolda Zglenickiego, który w Azerbejdżanie, jako pierwszy na świecie, kolejny polski wizjoner, wydobył ropę z głębi morza. Mamy więc dwóch Polaków, tego, który opracował metodę rafinacji ropy naftowej oraz tego, który opracował metodę wydobywania jej nawet z dna morza i oceanów. Śmiało można więc powiedzieć, że to Polacy są "ojcami" przemysłu naftowego. Dlatego też w książce pokazujemy również wkład innych osób w rozwój galicyjskiego, a nawet światowego przemysłu naftowego jak również znaczenie przemysłu naftowego na tle gospodarki galicyjskiej. W ramach działalności Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza staramy się poprzez cykl publikacji "Historia sektora energii" przybliżać sylwetki wybitnych Polaków
Wynalazca lampy naftowej była farmaceutą, chemikiem. Jak sobie radził w sprawach techniczno- organizacyjnych?
Gdy Łukasiewicz założył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej, którą zarządzał, wykazywał nieustannie innowacyjne podejście, polegające na ciągłym modernizowaniu kopalni, a także rafinerii, które zapewniało stały rozwój. Był w tym pionierem, do dziś na takich innowacjach działaniach buduje się modele biznesowe największych i najlepszych firm na świecie. Łukasiewicz swoją przedsiębiorczością starał się zarażać innych ludzi. Wiedział, że ropa naftowa daje potencjał, który powinien służyć społeczności.
Rozwój przemysłu naftowego postrzegał jako szansę do tworzenia kolejnych firm. Nie bał się konkurencji, dążył do tworzenia nowych podmiotów, które mogłyby ze sobą współpracować. Jego kreatywnego postawa i podejścia do rzeczywistości, połączona z wytrwałością oraz pracowitością. stanowiła nie tylko wzór godny do naśladowania, ale również była drogowskazem do sukcesu. Był praktykiem i wszystkie swoje pomysły natychmiast sprawdzał w aptecznych laboratoriach, a potem na roponośnych polach czy rafineriach.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.