Międzynarodowy portal gospodarczy statista odnotowuje coraz większą nadwyżkę handlową Rosji w handlu z Europą.
Portal ten zwraca uwagę na to, że im większe istnieją napięcia w sprawie Ukrainy, tym szybciej nadwyżka ta osiąga rekordowy poziom. Dzieje się tak, gdyż w wyniku rosnących cen energii całkowity rosyjski eksport ropy i gazu, w tym produktów naftowych i skroplonego gazu ziemnego, przekroczył w zeszłym roku 240 miliardów dolarów, czyli o 60 procent więcej niż 150 miliardów dolarów w 2020 roku.
Według danych rosyjskiego Ministerstwa Finansów, cytowanych przez Reuters, średnia cena baryłki ropy w 2021 r. wyniosła 69 USD, w porównaniu z około 40 USD w 2020 r. Średnia cena gazu ziemnego eksportowanego przez Rosję wyniosła 277 USD za 1000 m sześc. w III kwartale 2021 r. więcej o 100 USD niż w II kwartale 2020 r., podczas katastrofy Covid. Rosja jest głównym dostawcą ropy i gazu do Unii Europejskiej, co jeszcze bardziej komplikuje obecną sytuację.
Nadwyżka handlowa Unii Europejskiej rozpadła się w obliczu rosnących w ostatnich miesiącach cen energii, ponieważ import energii w europejskim bloku wzrósł o ponad 70 procent i doszedł do 381 miliardów euro w 2021 roku. Według Eurostatu deficyt handlowy UE z Rosją zwiększył się z 15,7 mld euro do 69,2 mld euro w zeszłym roku, ponieważ import energii z Federacji Rosyjskiej wzrósł z 60 mld euro w 2020 r., do 99 mld euro w 2021 r.
Wykresy, czyli historia deficytu
Informacja ta poparta jest wykresami ukazującymi stopniowe narastanie tego deficytu od początku naszego wieku. Stosownie do wzrastających kosztów importowanych z Rosji surowców energetycznych, równolegle wzrastał rosyjski import z krajów UE. Jednak zawsze był on korzystny dla Rosji.
O rosnącej skali tego deficytu świadczy fakt, że jeszcze w 2000 r., rosyjski eksport do UE wahał się w granicach ok. 25 mld USD, przy jego imporcie ok. 10 mld USD. Deficyt roczny obrotów UE wynosił wtedy ok. 15 mld USD. Jak wyżej wspomniano skala ta utrzymywała się przez następne 20 lat. Dopiero miniony rok i związany z nim kryzys energetyczny spowodował przełom w zyskach handlowych Rosji z krajami UE.
Paradoks
Ponieważ nic nie wskazuje na to, że kryzys energetyczny w krajach UE zostanie opanowany, zachodzi uzasadniona obawa, że europejski deficyt handlowy z Rosją nadal będzie istniał na podobnym poziomie.
Jest to swego rodzaju paradoks polityczno-gospodarczy, polegający na tym, że im bardziej kraje UE stają się krytykami rosyjskiej polityki, tym bardziej finansowo i technologicznie wspierają jej gospodarkę, czego dowodem są wspomniane wyżej informacje portalu statista.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.