- Jeśli Rosja zostanie odcięta od międzynarodowego systemu bankowego, będzie miała problem z obsługiwaniem płatności w dolarze czy euro, zostanie też zablokowana możliwość płatności do Rosji - uważa minister rozwoju i technologii Piotr Nowak. Sankcje powinny być wprowadzenie już teraz - dodał.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu separatystycznych epublik ludowych w Donbasie - Donieckiej i Ługańskiej. Putin i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali też umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją. Jak podał Reuters, Putin wydał rozkaz wojskom rosyjskim wkroczenia na terytorium wschodniej Ukrainy.
Nowak, pytany we wtorek w Radiu Dla Ciebie o konsekwencje dla Rosji za jej agresywne działania wobec Ukrainy, odpowiedział: - Najbardziej bolesny cios zostanie wymierzony w gospodarkę rosyjską - agresora, po to, żeby prezydent Putin i cała wierchuszka sprawująca tam władzę zastanowiła się, co robi, żeby to było bolesne dla gospodarki rosyjskiej, a tym samym załamało możliwości finansowania tych agresywnych działań.
Jego zdaniem sankcje powinny być wprowadzone już teraz.
Dopytywany, czy w ramach sankcji chodzi również o wyłączenie Rosji z międzynarodowego systemu bankowego, Nowak powiedział, że to międzynarodowy system bankowy SWIFT do przeprowadzania transakcji międzynarodowych. - Jeśli Rosja zostanie odcięta od tego systemu, będzie miała problem z obsługiwaniem swoich płatności w dolarze czy euro. Z drugiej strony, możliwość płatności do Rosji zostanie zablokowana. To oznacza, że Rosja nie będzie mogła otrzymywać środków - powiedział szef resortu rozwoju.
Jak ocenił, wyłączenie Rosji z tego sytemu będzie bardzo bolesne dla jej gospodarki.
Prezydent USA Joe Biden podpisał w poniedziałek rozporządzenie nakładające sankcje i zakazujące handlu i inwestycji z samozwańczymi epublikami ludowymi w Donbasie. Rozporządzenie daje mu też uprawnienia do objęcia restrykcjami osób działających na ich terenie.
Według przepisów rozporządzenia, zakazany jest jakikolwiek import lub eksport towarów, usług czy technologii między USA i donbaskimi epublikami ludowymi, a także zaangażowanie osób i podmiotów zarejestrowanych w USA w jakiekolwiek transakcje finansowe. Dodatkowo, dokument pozwala na objęcie sankcjami jakichkolwiek osób działających na terenie parapaństw, ich przywódców, dowódców i urzędników, a także osób łamiących sankcje lub z nimi powiązanych.
Biały Dom zapowiedział wcześniej, że wprowadzone rozporządzeniem obostrzenia nie wyczerpią odpowiedzi USA na uznanie przez Rosję niepodległości tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Kolejne kroki zostaną podjęte we wtorek w koordynacji z sojusznikami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.