W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły ok. 600 tys. t węgla kamiennego więcej niż rok wcześniej, a sprzedaż tego surowca była większa rok do roku o ok. 5,3 mln t - wynika z najnowszych danych Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Wydobycie wzrosło rok do roku o 1,1 proc., a sprzedaż o 10 proc.
W poniedziałek, 21 lutego, katowicki oddział ARP, monitorujący rynek węgla i sytuację w krajowym górnictwie, opublikował dane dotyczące wielkości wydobycia i sprzedaży węgla w grudniu ub. roku. Tym samym podsumowano cały 2021 r., zakończony - w odróżnieniu do poprzednich lat - wzrostem wydobycia i sprzedaży tego paliwa.
Jak wynika z dokonanego przez PAP podsumowania miesięcznych danych ARP, w ciągu dwunastu miesięcy ub. roku krajowe wydobycie węgla kamiennego wyniosło ok. 55 mln t, a sprzedaż ok. 58,3 mln t - tym samym wielkość ubiegłorocznej sprzedaży przewyższyła produkcję o ok. 3,3 mln t.
Rok wcześniej, w 2020 r., polskie kopalnie wydobyły 54,4 mln ton węgla kamiennego - ok. 7,2 mln ton mniej niż w roku 2019. Sprzedaż węgla w roku 2020 wyniosła natomiast ok. 53 mln ton i była o 5,4 mln ton niższa niż w roku 2019. Ubiegłoroczny poziom sprzedaży osiągnął wielkość porównywalną ze sprzedażą w przedpandemicznym roku 2019.
W samym grudniu ub. roku wydobycie węgla należało do najwyższych w 2021 r. Kopalnie wydobyły ok. 4,8 mln t węgla (wobec niespełna 5 mln t w grudniu 2020 r.), a wielkość sprzedaży zbliżyła się do 5,1 mln t (podobnie jak w grudniu 2020 r.). W ubiegłym roku wyższe od grudniowego miesięczne wydobycie węgla (5,2 mln t) było tylko w marcu.
Dzięki zwiększonej w ub. roku sprzedaży, znacząco zmalała ilość surowca na przykopalnianych zwałach - w końcu grudnia leżało tam niewiele ponad 2,2 mln t węgla, wobec ponad 2,5 mln t miesiąc wcześniej oraz 6,2 mln t w końcu 2020 r.
Grudzień był kolejnym w minionym roku miesiącem spadku wielkości zapasów węgla. Od lutego ub. roku, w kolejnych miesiącach kopalnie sprzedawały więcej węgla niż w tym czasie wydobywały, co skutkowało systematycznym zmniejszaniem się wielkości zwałów.
Jak podała w poniedziałek ARP, w końcu grudnia 2021 r. polskie kopalnie węgla kamiennego zatrudniały 77,5 tys. osób - ok. 200 pracowników mniej niż miesiąc wcześniej i 2,5 tys. mniej niż w końcu roku 2020.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Sami jesteśmy sobie winni, brak jedności w grupie...1/3 załogi na L4 i temat ogarnięty .Kto dyrektor wlezie na kombajn?
I tak właśnie dozór rozpisuję sobie premię po cichu przed pracownikami nas mają za ciemna masę.
Dokładnie ,ludzi coraz mniej a wymagania coraz większe ,pytanie za co? za dodatek przodowego w kwocie 8 zł dniówka
Chopy pisać się na sobota , niedziela, potrzeba wonglo. Od jutra zostowocie godzina dlożej polecyni dyrektora.
Wieksze wydobycie, wieksza sprzedaz, tylko pieniedzy w kieszeni gornika coraz mniej! Okrojone wyplaty, okrojone czternastki, nie mowiac juz o tym ze jest problem z urlopem, bo brakuje rak do pracy