Składy towarowe, w tym pociągi z węglem kursujące w głąb Polski, przejeżdżają w Bytomiu przez główną stację w centrum miasta. PKP Polskie Linie Kolejowe, spodziewając się po odbudowie linii Tarnowskie Góry - Pyrzowice - Zawiercie zwiększonego ruchu pociągów pasażerskich na trasie przez Bytom, postanowiły znaleźć alternatywne rozwiązanie dla ruchu towarowego.
Mogłaby nim być odbudowa częściowo rozebranej linii kolejowej nr 145 Radzionków - Jup - Chorzów Stary. Na takie rozwiązanie nie godzi się... bytomski magistrat, ze względu na przebieg tej alternatywnej trasy przez zespół przyrodniczo-krajobrazowy Żabie Doły.
- Potwierdzam, że gmina Bytom wyraziła negatywną opinię co do przebiegu linii przez Żabie Doły i stanowisko to pozostało niezmienione, bowiem przedmiotowa linia miałaby przebiegać przez środek Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego Żabie Doły. Linia rozcinałaby ten zespół na dwie części niwecząc całkowicie walory rekreacyjne – i co szczególnie istotne także walory przyrodnicze tego obszaru - uzasadnia Tomasz Sanecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Bytomiu.
Wydawać by się mogło, że władze samorządowe powinny sprzyjać pomysłowi wprowadzenia ruchu towarowego z centrum miasta na peryferyjnie położone Żabie Doły. Jest jednak inaczej. Miasto swego czasu zainwestowało w Żabich Dołach, tworząc tam, śladem rozebranej dwutorowej linii wąskotorowej oraz właśnie po części nasypu linii nr 145, utwardzone ścieżki spacerowe, o łącznej powierzchni około 9 450 m kw.
- By nie zaburzać naturalnego krajobrazu betonową kostką, ich nawierzchnię zrobiono ze specjalnej substancji mineralno-żywicznej. W Żabich Dołach postawiono także sześć czatowni do obserwacji ptaków oraz tyle samo pomostów edukacyjnych. Powstały też schody terenowe, które pomogą spacerowiczom w dostępie do ścieżek powstałych na nieczynnych nasypach kolejowych - opisuje Tomasz Sanecki z UM Bytom.
Zrealizowane przez miasto zadanie pod nazwą „Uporządkowanie ruchu turystycznego na terenie Zespołu Przyrodniczego Żabie Doły” miało na celu ochronę przyrody i bioróżnorodności oraz przystosowanie obszaru na cele edukacyjne i rekreacyjno-wypoczynkowe. Uzyskano wcześniej zgodę PKP PLK na dzierżawę fragmentu nasypu linii nr 145. Prace zakończono w listopadzie 2019 r. i zgodnie z zasadami dofinansowania ścieżki, czatownie i pomosty muszą istnieć do listopada 2024 r.
Na koniec wypada odnieść się do stanowiska bytomskiego magistratu. Trudno się zgodzić ze zdaniem, że odbudowa linii kolejowej nr 145 niweczy walory rekreacyjne i przyrodnicze tego terenu. Przecież gdy w 1997 r. tworzono tam zespół przyrodniczo-krajobrazowym to przez Żabie Doły kursowały zarówno pociągi wąskotorowe jak i po linii nr 145 normalnotorowe. Nie przeszkadzało to wówczas ani ptakom, ani wędkarzom.
Linia 145, po której miałyby jeździć pociągi towarowe, prowadzi po wysokim nasypie. To znacząco zmniejszy prawdopodobieństwo wpadnięcia pod pociąg dzieci, czy dorosłych, przebywających na tym terenie. To, że na nasypie zostaną położone nowe podkłady kolejowe i szyny, nie będzie przecież widoczne z dołu, ze ścieżki wybudowanej śladem wąskotorówki. Realnie zmieniłoby się tylko to, że rozebrana zostałaby ścieżka na nasypie i ustawione tam tablice informacyjne czy czatownie.
Skoro pod koniec XX wieku lokomotywy ciągnąca węglarki mogły jeździć w sąsiedztwie siedlisk ptactwa wodnego na Żabich Dołach, to dlaczego nie mogłaby teraz? W Polsce mamy wszak więcej przypadków linii towarowych, których nasypy przebiegają przez tereny o znacznie większych walorach przyrodniczych. Przykładowo Park Narodowy Ujście Warty, będący jednym z największych w Polsce skupisk ptactwa wodno-błotnego, swym zachodnim krańcem na długości kilkuset metrów sąsiaduje z nasypem linii kolejowej nr 273, po której prowadzony jest spory ruch towarowy w kierunku portów w Świnoujściu i Szczecinie oraz elektrowni Dolna Odra. Dwie czynne linie kolejowe przecinają z północy na południe Biebrzański Park Narodowy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czekamy i liczymy na odbudowę LK145
Bytom niech nie jątrzy, odbudowa LK145 jest wielką szansa na modernizację i przebudowę tych wielu nieszczęsnych mostków , jak chociażby ten, na ul Szybowej na pograniczu Radzionkowa i Piekar Śląskich, Odbudowa LK145 umożliwi poprawę komunikacji i bezpieczeństwa w wielu miejscach, to szansa na rozwój.
Panie Rzeczycki, jest Pan obiektywnym dziennikarzem, czy reprezentuje Pan PKP?