Zgodnie z zapowiedziami Spółka Restrukturyzacji Kopalń w piątek, 28 stycznia, wysłała pierwsze kilkadziesiąt przelewów do pracowników, którzy zdecydowali się na odejście z górnictwa w ramach obecnych działań osłonowych - poinformował rzecznik SRK Wojciech Jaros. Osoby, które zdecydowały sie na taki krok musiały złożyć odpowiednie wnioski, które potem zostały poddane weryfikacji. Jednorazowa odprawa wynosi 120 tys. zł. W sumie z tego ustawowego świadczenia ma skorzystać blisko 800 osób.
Jak podał Wojciech Jaros, kolejne przelewy wysyłane będą stopniowo wraz z otrzymywaniem odpowiedzi z Agencji Rozwoju Przemysłu SA.
- Równocześnie trwa weryfikowanie wniosków do ZUS dla przekazanych do SRK pracowników starających się o urlopy górnicze - dodał rzecznik.
Przypomnijmy, że z początkiem tego roku SRK przejęła do likwidacji majątek obszaru górniczego Jastrzębie III wraz z grupą ponad 2,1 tys. pracowników, którzy mają skorzystać z ustawowych osłon socjalnych. To urlopy górnicze, podczas których do czasu przejścia na właściwą emeryturę (nie dłużej niż cztery lata) górnicy będą otrzymywać 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia, a także jednorazowe odprawy pieniężne w wysokości 120 tys. zł netto.
Po przejęciu pracowników spółka rozpoczęła weryfikację ich uprawnień do świadczeń. Po sprawdzeniu w SRK i uzupełnieniu ewentualnych braków, wnioski o urlopy górnicze trafiają do ZUS-u, zaś wnioski o odprawy jednorazowe - do katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).
SRK zapewniała wcześniej, że nie ma zagrożenia braku pieniędzy na wypłaty świadczeń osłonowych. 21 grudnia 2021 r. zawarto umowę o dokapitalizowaniu SRK - pozyskane środki będą przeznaczone m.in. na jednorazowe odprawy pieniężne oraz pozostałe świadczenia.
W razie negatywnej weryfikacji przez ZUS lub ARP, pracownik ubiegający się o urlop górniczy lub odprawę wróci do pracy w swoim macierzystym zakładzie.
Przedstawiciele SRK przyznają, że nie zawsze teczki pracownicze przekazane przez poprzednich pracodawców są kompletne. Również nie zawsze z dokumentów wynika spełnianie wymogów formalnych. Częsty problem w przypadku urlopów górniczych to zastępowanie dokumentów w wersji oryginalnej kserokopiami, których nie akceptuje ZUS.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Z tego co słyszałem to na razie pracownicy którzy złożyli wnioski na urlopy górnicze w KWK Bielszowice nic nie wiedzą i czekają na decyzję