Farma fotowoltaiczna, która ma powstać na zrekultywowanym składowisku odpadów paleniskowych w Mysłowicach, będzie miała docelowo moc 100 MW. Łączny koszt inwestycji realizowanej przez Tauron to 122 mln zł.
Prace przy budowie farmy mają się rozpocząć jeszcze w pierwszym kwartale 2022 roku. W Mysłowicach (w dzielnicy Dziećkowice) zostanie zainstalowanych 94 tys. paneli fotowoltaicznych o łącznej powierzchni 16 ha, co odpowiada aż 22 boiskom do piłki nożnej. Szacuje się, że w ciągu roku instalacja wyprodukuje 39 tys. MWh zielonej energii, co odpowiada rocznym potrzebom 16 tys. gospodarstw domowych, przy jednoczesnym ograniczeniu emisji CO2 o prawie 30 tys. t. Pierwsza energia elektryczna popłynie z farmy w 2023 roku.
- Wykorzystanie terenów poprzemysłowych należących do Grupy pod budowę farm fotowoltaicznych, to jeden z głównych kierunków budowy nowych zielonych mocy w miksie wytwórczym Taurona. Pierwszą taką farmę uruchomiliśmy w Jaworznie, dziś rozpoczynamy realizację inwestycji w Mysłowicach na znacznie większą skalę – powiedział Artur Michałowski, p.o. prezesa zarządu Tauron Polska Energia. – Konsekwentnie realizujemy Zielony Zwrot Taurona, a dzięki takim przedsięwzięciom chcemy osiągnąć w 2025 roku 1,6 GW mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach energii – dodał.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w trybie online we wtorek (25 stycznia) przedstawiciele Taurona oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisali umowę na dofinansowanie budowy farmy w Mysłowicach na kwotę 82,5 mln zł. Dofinansowanie dotyczy realizacji pierwszego etapu budowy farmy, w którym do eksploatacji oddanych zostanie około 37 MW. Drugi etap przewiduje budowę instalacji o mocy około 60 MW.
- Z punktu widzenia transformacji energetycznej i szerzej - klimatycznej - przed którą stoi polska gospodarka, inwestycja Taurona to szereg równoległych korzyści, tak ekologicznych jak ekonomicznych. To sposób na pozyskiwanie zielonej energii elektrycznej ze słońca, w specyficznym, bo odzyskanym po przemysłowej degradacji terenie. To także gwarancja zarówno efektu antysmogowego, jak i istotnego spadku emisji gazów cieplarnianych do atmosfery – powiedział Artur Michalski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Była 1 kopalnia+elektrownia i 200 MW i to cały rok a tu proponują coś co działa efektywnie przez 5 miesięcy. Może by tak najpierw zrobić te szklane domy a dopiero potem burzyć familoki? Całkiem na opak jak to w komunie... Niech tylko jakiś wulkan piźnie to będzie eko energia 0,00001 MW do podziału na 1000000 osób.
Była 1 kopalnia+elektrownia i 200 MW i to cały rok a tu proponują coś co działa efektywnie przez 5 miesięcy. Może by tak najpierw zrobić te szklane domy a dopiero potem burzyć familoki? Całkiem na opak jak to w komunie... Niech tylko jakiś wulkan piźnie to będzie eko energia 0,00001 MW do podziału na 1000000 osób.
Na 16 ha nie zmieści się więcej niż 16 MW a gdzie te 100? A jeśli chcą wydać ponad 100 mln to na 16 za dużo a na 100 za mało. Kto i dla kogo to pisze? Bo informacja warta funta kłaków.
Elektrownia Halemba miała 4 bloki każdy po 50 MW i fajne połączenie z kopalnią Halemba obecnie KWK Ruda. Obecnie nie ma po niej już śladu. Szkoda ale co zrobić taka polityka już u nas. Nic się nie opłaca co polskie