Funkcjonowanie na terenie miasta kopalń węgla kamiennego wiąże sie nie tylko z wpływami do budżetu miejskiego od tych podmiotów, lecz także z wydatkami. Te drugie są zazwyczaj następstwem szkód górniczych. Różne czynniki, w tym także inflacja powodują, że gminy muszą mierzyć się z rosnącymi kosztami. Tak jest np. w Piekarach Śląskich.
- W 2021 roku w oparciu o ugodę o naprawę szkody górniczej podpisaną z SRK S.A. gmina współfinansowała koszty odwadniania bezodpływowej niecki w kwocie 93 754,33 brutto. W roku 2022 koszt wyniesie 120 784,84 zł brutto - informuje Wojciech Maćkowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Piekary Śląskie.
Rekompensatą mogą być wyższe wpływy od przedsiębiorstw górniczych. O ile w 2021 r. naliczono w Piekarach Śląskich podatek od nieruchomości w wysokości ponad 2,8 mln zł, o tyle w 2022 r. należności z tego tytułu mają być nieco wyższe od 3 mln zł. Mniejsze znaczenie dla budżetu mają niepodatkowe dochody gminy Piekary Śląskie od podmiotów górniczych, które w 2022 r. będą wynosić nie mniej niż 121.580 zł.
W Piekarach Śląskich szkody górnicze wystąpiły w południowej części miasta. Istnieje tam konieczność odwadniania niecki bezodpływowej, zwanej niecką Montometu. Zajmuje się tym Spółka Restrukturyzacji Kopalń oddział Kopalnie Węgla Kamiennego w całkowitej Likwidacji w Dąbrowie Górniczej.
W kolejnych latach nie powinno już przybywać większych kłopotów związanych ze szkodami górniczymi. Spółka Węglokos Kraj zakończyła bowiem z końcem stycznia 2020 r. wydobycie węgla kamiennego pod miastem. Koncesja wydobywcza obowiązywała jednak dłużej, bo do końca 2021 r., jednak kopalnia nie ubiegała się o jej przedłużenie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.