Proces likwidacji kopalni Makoszowy w Zabrzu ma się zakończyć do końca 2022 roku. Jak poinformowali przedstawiciele Spółki Restrukturyzacji Kopalń został już przygotowany szczegółowy program alokacji pracujących tam osób, które nie skorzystają z osłon socjalnych.
- Aktualnie w KWK Makoszowy zatrudnionych jest 209 osób, w tym 42 kobiety, z czego 26 pracujących w administracji. Utrzymanie zbliżonego stanu jest konieczne do momentu zakończeniu procesu likwidacji kopalni - powiedział Janusz Smoliło, prezes zarządu Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Jak poinformowali przedstawiciele SRK po zakończeniu likwidacji w kopalni pozostanie 113 osób, w tym 42 posiadające uprawnienia emerytalne. Do alokacji pozostanie zatem 71 osób, w tym 24 zatrudnione w administracji. Zdecydowana większość trafi do Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń. Pracownicy Makoszów będą zatrudnieni w centralnej pompowni ochraniającej przed zagrożeniem wodnym i gazowym KWK: Bielszowice, Sośnica, Budryk i zabytkową kopalnię Guido. Tam będzie pracować ok. 80 osób. Pozostałe znajdą zatrudnienie w innych oddziałach spółki.
Historia kopalni Makoszowy sięga końca XIX wieku. Zakład zakończył wydobycie wraz z końcem 2016 roku. Obecnie znajduje się w strukturach SRK, która zajmuje się jego likwidacją.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.