- Wielkość przeładunków w Porcie Gdynia w tym roku może przekroczyć rekordowe 24,6 mln t zanotowanych przed rokiem - poinformował wiceprezes Portu Gdynia Maciej Bąk.
- Po dziesięciu miesiącach tego roku notujemy 10 proc. wzrost przeładunków. (...) Osobiście jestem optymistą i uważam, że nie ma przesłanek, aby sądzić, żebyśmy nie mieli nowego rekordu przeładunkowego. Sądzę, że będziemy mieli nowy rekord - powiedział Maciej Bąk.
Jak przyznał wiceprezes, największe wzrosty przeładunków notowane są w segmencie ropy naftowej.
- To segment, który stale rozwijamy przy współpracy z PERN-em. Mamy stanowisko do przeładunków ropy naftowej z bazą w Dębogórzu. Ponieważ PERN dokonuje nowych inwestycji w zbiorniki i dokonuje inwestycji w dostępność swojej bazy, to my w konsekwencji jesteśmy beneficjentem - powiedział.
Wiceprezes poinformował, że wzrosty notowane są ponadto w ładunkach drobnicowych i kontenerowych.
W ubiegłym roku Port w Gdyni zanotował rekordowy wynik przeładunków - ponad 24,6 mln t, czyli był to wzrost o 2,9 proc. wobec roku 2019.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.