- To ważne, aby każdy z nas wspierał nasze bezpieczeństwo, obronę naszych granic tak, jak to może robić - ocenił w piątek w Rudzie Śląskiej wiceszef MSZ Paweł Jabłoński na konferencji dotyczącej zaangażowania spółek z Grupy Węglokoks w budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej.
Wiceminister spraw zagranicznych uczestniczył w zorganizowanej w Rudzie Śląskiej konferencji prasowej senator PiS Doroty Tobiszowskiej. Senator potwierdziła wcześniejszą zapowiedź Grupy Węglokoks, że w całości zabezpieczy ona ok. 51 tys. ton stali w postaci profili i kształtowników, z których powstanie ok. 187-kilomerowa zapora na granicy polsko-białoruskiej.
Wiceminister Jabłoński podkreślił, że sprawa dotyczy bardzo ważnego aspektu polityki międzynarodowej - polskiego bezpieczeństwa. - To jest sprawa dzisiaj absolutnie najważniejsza, sprawa, która jest priorytetem nie tylko dla ministerstwa sprawa zagranicznych, ale dla całego polskiego rządu - zapewnił przedstawiciel rządu.
- Nasi strażnicy graniczni, nasi żołnierze, nasi policjanci, ludzie, którzy każdego dnia na tej granicy narażają swoje życie, swoje zdrowie dla naszego bezpieczeństwa: tym wszystkim ludziom jesteśmy winni wdzięczność - mówił wiceminister.
- Chciałbym to podkreślić, bo to naprawdę bardzo ważne, aby wspierać naszych żołnierzy, naszych policjantów, naszych strażników granicznych - stwierdził. A jeszcze ważniejsze jest to, żeby każdy z nas wspierał nasze bezpieczeństwo, obronę naszych granic tak, jak to może robić - i to, co dzisiaj możemy ogłosić, że śląskie spółki, polskie i śląskie spółki, będą mogły dzięki tej współpracy wspierać swoimi zasobami, swoimi siłami, budowę zapory granicznej, tego całego systemu umocnień, który zapewni naszemu krajowi bezpieczeństwo - zaakcentował Jabłoński.
Jak dodał, to niezwykle ważne, że takie działania odbywają się za pośrednictwem spółek polskich, a z punktu widzenia mieszkańców regionu - spółek ze Śląska. Bardzo chciałbym podziękować pani senator Tobiszowskiej za jej działanie w tej sprawie, za to, że jej wysiłkami udało się też do tego działania doprowadzić, żeby właśnie te spółki mogły funkcjonować, mogły uczestniczyć w tym przedsięwzięciu - zaznaczył. Dzięki temu - jak mówił - zapewniamy bezpieczeństwo Polsce, zapewniamy także miejsca pracy, zapewniamy zamówienia dla spółek na Śląsku.
Prezes spółki Huta Pokój Profile z Rudy Śląskiej Zbigniew Przebindowski zaznaczył, że jest ona jednym z największych w Polsce producentów profili zimnogiętych i gorącowalcowanych, które będą stanowiły podstawę wykonania konstrukcji płotu na granicy z Białorusią. Jest to dla nas duże wyzwanie, ale jest to produkt standardowy, który produkujemy od wielu, wielu lat i sądzę, że nie będzie z tym problemu, aby dostarczyć go w odpowiedniej jakości i w ilościach wymaganych - ocenił.
Prezes gliwickiej Huty Łabędy Marek Palka wskazał, że projekt zabezpieczy moce produkcyjne zakładu przez trzy miesiące. Przypomniał, że kiedyś Łabędy konkurowały w produkcji profili z Hutą Pokój. - Dziś współpracujemy, wykorzystujemy efekt skali, aby ten mur stanął w rejonie naszej granicy i był solidny, dobrze zrobiony. Sami nie bylibyśmy w stanie tego dokonać. W grupie Węglokoksu wraz z Hutą Pokój jesteśmy silnym polskim podmiotem () i cała grupa będzie ciężko pracowała, żeby zachować odpowiednie tolerancje i żeby ten płot powstał szybko i sprawnie - zadeklarował.
We wtorek pełnomocnik ds. przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej Marek Chodkiewicz poinformował, iż panele do budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej będą dostarczone przez konsorcjum dwóch polskich spółek - Grupy Węglokoks i Mostostalu Siedlce.
W środę prezes Węglokoksu Tomasz Heryszek przekazał PAP, że spółki Grupy Węglokoks: Huta Łabędy w Gliwicach i Huta Pokój Profile w Rudzie Śląskiej będą odpowiedzialne za produkcję kształtowników i profili zimnogiętych, natomiast rolą spółek Huta Pokój Konstrukcje i ZEM Łabędy będzie - na bazie tych profili - produkowanie, spawanie i ocynkowanie przęseł tej zapory.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.