W Polskiej Grupie Górniczej zakończył się proces składania wniosków przez pracowników zamierzających skorzystać z urlopów górniczych albo jednorazowych odpraw pieniężnych. W sumie złożono ponad 1600 wniosków. Zainteresowanie jest dużo mniejsze, niż świadczył o tym nieformalny sondaż przeprowadzony na portalu pracowniczym spółki.
Jak informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG, 900 wniosków dotyczy urlopów górniczych, a 710 jednorazowych odpraw.
- Obecnie w kopalniach i zakładach przeprowadzana jest ich analiza dotycząca możliwości wyrażenia przez pracodawcę zgody na skorzystanie z tych instrumentów. Wydanie zgody będzie możliwe jedynie w tych przypadkach, gdy pomimo obniżenia poziomu zatrudnienia zapewnione będzie prawidłowe funkcjonowanie kopalni czy zakładu. To oznacza, iż każdy wniosek będzie rozpatrywany indywidualnie - informuje Tomasz Głogowski.
Dodaje: - Planuje się, że ten proces zakończy się do 15 listopada. Wtedy poznamy ostatecznie, kto będzie mógł z osłon skorzystać.
Nowelizacja ustawy górniczej, jak i umowa społeczna z końca ubiegłego roku, w której zawarto wypracowane wspólnie warunki i tempo wygaszania do 2049 r. kopalń węgla kamiennego, energetycznego, określają też zasady korzystania z osłon.
Nowelizacja ustawy górniczej ściśle określa też, ile osób skorzysta ze świadczeń. Do SRK na przełomie roku trafi ruch Pokój w Rudzie Śląskiej (PGG) i kopalnia Jastrzębie III (JSW). Łącznie z obu zakładów to 3719 osób, z których 1371 ma otrzymać jednorazowe odprawy pieniężne, a 2348 skorzysta z urlopów górniczych i przeróbkarskich.
W JSW, gdzie przyjmowanie wniosków i ich weryfikacja już dawno się zakończyły, planowane jest przeniesienie do SRK 615 pracowników. Chętnych było trzykrotnie więcej. W sumie pracownicy zatrudniającej blisko 22 tys. osób spółki złożyli 1804 wnioski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Łukasz pracujesz na najlepszych kopalniach w pgg a chciałbyś urlop ,gdzie tu logika ,urlopy odprawy powinny być tylko dla zamykanych zakładów i tych które ledwo zipie i zaraz też będzie je trzeba zamknąć ,a wy tam macie robotę pewna na wiele ,wiele lat ,też bym chciał żeby u mnie tak było to nie myślałbym o odejściu z górnictwa
Klamstwo na row od razu powiedzieli ze nie ma urlopow zaineteresowanych pelno a wszystkim odmowa kazdy kto pracuje fizycznie chce isc
Już wiadomo że najwięcej schorowanych jest wśród dozoru i zwącholi. G
Tak mała liczba osób chętnych. Tylko jak się przyszło że chce się złożyć wniosek to pani z okienka powiedziała że niema już wniosków i nie będzie. Więc tylko wybrani mogli złożyć wniosek.
Indywidualnie haha dobry tekst!Pójdą związkowcy i przyjaciele!Lesery i symulanci do tego chorobowicze!Pracujący będą tyrać dalej bosa niezbędni!