Kopalnia Bolesław Śmiały prowadzi wydobycie w systemie dwuścianowym. Obecnie kombajny pracują w ścianach 614 i 617 w pokładzie 326. Pierwsza ruszyła zgodnie z planem w sierpniu br. i po krótkim rozruchu przeszła do normalnej eksploatacji. Natomiast ściana 617 powoli zbliża się ku końcowi, który planowany jest na przełomie roku.
Ściana 614 zlokalizowana jest w zachodniej części udostępnionego pokładu 326. Jej początkowy wybieg liczył ok. 1050 m, a długość niecałe 200 m. W ścianie zastosowano 130 sekcji obudowy zmechanizowanej Glinik 12/23-POz o zakresie roboczym do 2,2 m.
Bliźniaczo podobne
– Parametry ściany 614, jak i warunki górniczo-geologiczne w rejonie jej pola są bliźniaczo podobne do dwóch wyeksploatowanych już wcześniej ścian w tej części pokładu – 612 oraz 613. Doświadczenia zdobyte w trakcie ich eksploatacji pozwalają z wyprzedzeniem zaplanować roboty i zachować wysoki poziom bezpieczeństwa. Liczne krawędzie eksploatacyjne wybranych ścian, jak również warstwy piaskowca, zalegające lokalnie bezpośrednio nad pokładem, powodują konieczność stosowania odpowiednio dobranej profilaktyki utrzymania skał stropowych – zauważa Marcin Płoneczka, nadsztygar górniczy ds. zbrojeń, likwidacji i transportu dołowego w kopalni Bolesław Śmiały.
Warto zatem przypomnieć, że w trakcie eksploatacji ściany 613 załoga musiała zmierzyć się również z wypiętrzaniem spągu w chodnikach przyścianowych przed i za frontem ściany. Zaangażowanie górników kierowanych przez sztygara oddziałowego Grzegorza Foksa pozwoliło nie tylko radzić sobie z bieżącymi problemami, ale także uzyskiwać miesięczne postępy sięgające 140 m. To bardzo dobry wynik, jak na tak trudne warunki. Należy też zwrócić uwagę na fakt, że wydobycie prowadzono w systemie czterech zmian i jednej konserwacyjnej.
Zakończenie eksploatacji ściany 617 tuż-tuż, tymczasem załoga z „Bolka” coraz częściej wybiega myślami do przodu. Chodzi o rozpoczęcie wydobycia z planowanej do uruchomienia ściany 616. Ma ruszyć w styczniu 2022 r.
Ruszyło zbrojenie
– Roboty przygotowawcze zakończyły drążenie wyrobisk miesiąc temu i w zasadzie od razu poszczególne działy kopalni przystąpiły do jej zbrojenia. Oczekiwania wobec 616 są duże z racji, że ma być ścianą wiodącą w tandemie ze ścianą 614, dla utrzymania założonych zadań produkcyjnych. W ścianie zaplanowano zastosowanie 130 sekcji obudowy zmechanizowanej Glinik 08/29-POzW2 o zakresie roboczym do 2,5 m. Ściana 616, podobnie jak poprzednie, będzie miała ok. 1000 m wybiegu i 200 m długości – dodaje Marcin Płoneczka.
Roboty przygotowawcze realizowane są obecnie czterema kombajnami chodnikowymi przez dwa oddziały własne kopalni oraz kolejne dwa należące do Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych. Oddział GRP-1 rozpoczął właśnie rozcinkę kolejnego pola ściany w pokładzie 326, natomiast oddział GRP-2 prowadzi zaawansowane roboty drążeniowe w pokładzie 325/1. Po zakończeniu drążenia rozcinki nr 595 w tym pokładzie przystąpiono do drążenia chodnika badawczego nr 598 b. Wyprzedzenie robót przygotowawczych w rejonie przyszłej ściany 595 jest niezbędne dla wykonania zabudowy długiej trasy odstawy urobku przenośnikami taśmowymi. Ścianę 595 zaplanowano na III kwartał przyszłego roku. Z kolei oddziały ZGRI, czyli GRI-1 i GRI-2 są na półmetku rozcięcia pola kolejnej ściany 615 w pokładzie 326.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
G9 załoga z Staszica od zadań specjalnych .