- Pragniemy Szkole nadać większy wymiar międzynarodowy, chcąc pokazać, dokąd zmierza górnictwo europejskie i światowe oraz nawiązać tym samym do tych dwu rewolucji, o których wspominałem - powiedział w rozmowie z portalem netTG.pl dr inż. Jerzy Kicki, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Szkoły Eksploatacji Podziemnej w Krakowie.
- Jak można podsumować te trzydzieści lat działalności Szkoły?
- W wymiarze statystycznym to ponad 12 tys. uczestników, prawie 4 tys. referatów i wystąpień, 15 edycji International Mining Forum, prawie 100 publikacji książkowych, najczęściej w Bibliotece Szkoły Eksploatacji Podziemnej. Od kilkunastu dni są dostępne dla każdego na stronie internetowej SEP. Ukazanie się tych materiałów to powód do ogromnej satysfakcji dla zespołu organizatorów i determinacji najmłodszego pokolenia do dalszych działań. Jesteśmy zespołem, któremu bliskie jest powiedzenie naszej noblistki Marii Skłodowskiej-Curie: „Człowiek nigdy nie ogląda się na to, co zrobione, ale patrzy, co ma przed sobą do zrobienia”. Wyjątkiem są nasze jubileusze, którym poświęcamy dodatkowe wydarzenia. Takim niewątpliwie jest udostępnienie materiałów, które są dorobkiem naszego trzydziestoletniego działania.
- Jaki jest obraz branży górnictwa podziemnego w Polsce z perspektywy 30 lat działań Szkoły?
- Praktycznie od marszu polskiej gospodarki po 1989 r. w kierunku gospodarki rynkowej, który wicepremier Janusz Steinhoff nazwał w jednym z wystąpień w odniesieniu do górnictwa węgla kamiennego „brutalnym zetknięciem się postsocjalistycznego górnictwa z rynkiem”, mamy do czynienia ze zdecydowanymi działaniami restrukturyzacyjnymi. Proces ten zdominował nas przez praktycznie cały ten czas. Jej historię świetnie opisał Jan Szlązak na łamach książki pt.: „Restrukturyzacja górnictwa węgla kamiennego w Polsce w latach 1990-2002. Analiza skuteczności realizowanych programów”, którą wydaliśmy w Bibliotece Szkoły w 2003 r.
Kilkanaście lat później kilkunastoletnie zmagania górnictwa z gospodarką rynkową opisał główny realizator programów restrukturyzacji prof. Andrzej Karbownik w książce zatytułowanej „Ty górnicza żmijo”. Od kilku lat górnictwo działa pod ogromną presją transformacji energetycznej i działań związanych z polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Można powiedzieć, że wpadło „z deszczu pod rynnę” i to ostatnie zdarzenie jest reakcją na bezprecedensowe działanie w skali światowej, jakim jest proces odchodzenia od paliw kopalnych i niezwykły proces transformacji energetycznej w Polsce tak mocno uzależnionej od węgla. Jak pokazują ostatnie miesiące, proces ten przebiega w ogromnych bólach i jesteśmy świadkami niezwykłych zawirowań na rynkach surowców mineralnych, nie tylko paliw kopalnych. Ogromne problemy przeżywa gospodarka chińska, dotychczasowy motor napędowy całej światowej gospodarki.
- Ale wróćmy do innych branż górnictwa podziemnego w Polsce – górnictwa rud miedzi i srebra oraz górnictwa cynku i ołowiu.
- Branże te działają na przeciwnych biegunach rozwoju. Górnictwo rud miedzi przeżywa jeden z najciekawszych okresów działania, dyskontując powoli fakt posiadania 55 proc. udziałów w kopalni Sierra Gorda, gdzie zmienił się nasz partner w realizacji tego przedsięwzięcia. Udziały w wysokości 45 proc. pozyskała od Sumitomo Metal Mining Co. i Sumitomo Corporation australijska spółka South 32 (37. miejsce na liście Top Mining 50, na której KGHM zajmuje 49. miejsce), wywodząca się z największego górniczego koncernu na świecie, jakim jest bhp.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM.
Szczegóły: nettg.pl/premium
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.