To nie tylko rzeczywistość biznesowa i medialna, ale także polityczna, akceptowana i rozwijana przez najwyższe władze Chin i Mongolii. Potwierdzeniem trwałych i perspektywicznych dostaw węgla z Mongolii do Chin jest porozumienie w tej sprawie premierów obu państw, które po wirtualnym spotkaniu zostało zawarte 12 października.
Chodzi w nim oczywiście o dostawy wysokogatunkowego węgla koksującego do Chin. Komunikat mongolskiej rządowej agencji informacyjnej z tego spotkania nie wymienia Australii, koncentrując się na rozwoju wzajemnych relacji. Postanowiono, że wymiana handlowa jeszcze w tym roku osiągnąć ma poziom 10 mld USD. Strony zobowiązały się do udzielenia wsparcia dla zwiększenia eksportu węgla z Mongolii i zawarcia długoterminowych umów handlowych. Jednocześnie Chiny zobowiązały się do pomocy w zakończeniu budowy linii kolejowych i autostradowych łączących oba te kraje.
Bardziej konkretnie pod tym względem wypowiada się chiński portal górniczy sxcoal.com. Pisze on, że przewiduje się dalszy wzrost transportu węgla z Mongolii do Chin w ciągu kilku lat, ponieważ oba rządy przyspieszają budowę kolei na granicy. Kolej łącząca największą kopalnię węgla w Mongolii Tavan Tolgoi i port lądowy Gashuunsukhait ma zostać uruchomiona w trzecim kwartale 2022 roku. Linia kolejowa w Mongolii od Tavan Tolgoi do Zuunbayan ma zostać uruchomiona w trzecim kwartale 2021 roku. Licząca 414,6 km kolej umożliwi wprowadzenie do obiegu gospodarczego 37 złóż kopalin położonych wzdłuż linii kolejowej, takich jak kopalnia miedzi Tsagaan Suvarga, kopalnia miedzi i złota Charmagtai i kopalnia węgla Manlai.
Mongolskie Ministerstwo Rozwoju Dróg i Transportu podało wcześniej, że łączne zasoby złóż kopalin we wspomnianym regionie wynoszą 6,02 mld ton. Węgiel koksujący stanowi większość mongolskiego eksportu do Chin. Portal ten przewiduje, że wraz z uruchomieniem linii kolejowych przez granicę Chiny prawdopodobnie będą bardziej pozyskiwać węgiel poza Australią, największym eksportem węgla koksującego drogą morską na świecie.
W ten sposób Australia może trwale utracić część swoich udziałów w Chinach nawet po odwilży w obecnej sytuacji politycznej. W grudniu 2020 r, import do Chin węgla energetycznego i koksowego z Australii spadł do zera.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.