Amerykański National Defens w obszernym studium omawia podejmowane w USA próby uniezależnienia się od chińskiego importu pierwiastków ziem rzadkich. Jednym z jego źródeł ma być amerykański węgiel kamienny. Badanie przeprowadzone przez Departament Energii National Energy Technology Laboratory wykazało, że stężenia pierwiastków ziem rzadkich przekraczają 300 części na milion w kilku regionach węglowych USA, w tym Illinois, Północne Appalachy, Centralne Appalachy, zagłębie węglowe Gór Skalistych i region antracytu w Pensylwanii.
Tornado w puszce
- Odkryliśmy, że w niektórych pokładach w Kentucky w samym węglu występuje bardzo wysoka zawartość tych minerałów, która może pochodzić z aktywności wulkanicznej sprzed wielu lat – powiedział David McCarthy, dyrektor generalny McCarthy Merchant Capital. Poprzednie koncepcje polegały na oddzieleniu ziem rzadkich i innych minerałów od popiołu węglowego po jego spaleniu. - Problem polega na tym, że musisz spalić węgiel, aby uzyskać popiół – powiedział. - To nie jest zielona alternatywa.
McCarthy zbiera fundusze na założenie rafinerii pierwiastków ziem rzadkich z węgla w Harlan w stanie Kentucky. Naukowcy z University of Kentucky odkryli zgłoszony do opatentowania sposób na sproszkowanie węgla na drobny pył, a następnie odwirowanie proszku i oddzielenie elementów w procesie, który McCarthy określił jako „tornado w puszce”. To rozwiązuje dwa „amerykańskie problemy” – zależność od Chin w kwestii metali ziem rzadkich i postępujący upadek przemysłu węglowego.
Nieznana właściwości węgla kamiennego
McCarthy powiedział, że pokłady węgla zawierają nie tylko wszystkie pierwiastki ziem rzadkich, ale także inne minerały strategiczne, takie jak lit – używany do akumulatorów litowo-jonowych, używanych w pojazdach elektrycznych, oraz metale szlachetne, takie jak złoto i srebro.
- Znajdujemy nowe, ekologiczne zastosowanie węgla w obszarze trudności gospodarczych - powiedział. Jego fundusz sprzedaje papiery wartościowe dla spółki ziem rzadkich i osobną ofertę na metale szlachetne. Firma buduje zakład przetwórczy w Harlan, który ma nadzieję uruchomić do końca roku. Jest on ukończony w około 50 procentach, ale nie zgromadzono jeszcze wszystkich funduszy na jego uruchomienie.
Ma on również laboratorium w Charlottesville w stanie Wirginia, gdzie prowadzi eksperymenty, które, jak powiedział McCarthy, pomogą im wydobywać i oddzielać 2400 ton surowca dziennie na początku operacji.
Ceny pierwiastków ziem rzadkich
Są one bardzo wysokie i najtańsze z nich liczone są w dziesiątkach tysięcy dolarów za tonę. Natomiast, najdroższe liczone są w milionach dolarów za tonę. I wszystko wskazuje na to, ze będą one jeszcze wyższe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.