Zrewitalizowane mury pałacu Tiele-Wincklerów, magnatów przemysłowych, właścicieli kopalń, otwierają się dla publiczności. Samorząd Bytomia od 11 do 13 września zaprasza na dni otwarte Pałacu w Miechowicach. Organizatorzy zapewniają, że trzydniowy program został przygotowany tak, by każdy znalazł coś dla siebie. Są m.in. spektakle, koncerty, spotkania autorskie, wykłady, wystawa historyczna, zajęcia kreatywne dla dzieci oraz zwiedzanie obiektu – zaprasza Urząd Miejski w Bytomiu i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Pałac powstał w XIX w. Przez blisko wiek był w posiadaniu Tiele-Wincklerów. W 1945 r. został spalony przez żołnierzy Armii Czerwonej. Zniszczone pozostałości 9 lat później zostały wysadzone w powietrze. Pozostała oficyna, która została obecnie odrestaurowana.
Właściciele pałacu byli związani z górnictwem. Począwszy od Franza Wincklera, któremu nieruchomość wniosła w wianie małżonka Maria, wdowa po jego budowniczym Franciszku Aresinie. Następnie rodzina von Tiele, w tym znana z działalności dobroczynnej Ewa von Tiele-Winckler. Pałac pozostawał własnością rodziny Tiele-Winckler do roku 1925, kiedy hrabia Klaus Tiele-Winckler sprzedał go spółce akcyjnej Preussengrube AG, zarządzającej miejscową kopalnią Pseussen, później KWK Miechowice połączoną w 1996 r. z kopalnią Bobrek.
Obecnie przestrzeń użytkowa odrestaurowanej części pałacu wynosi ok. 306 mkw., a autorką koncepcji wystroju jest Małgorzata Szeremeta. Współczesne elementy zostały wprowadzone do wnętrz w taki sposób, aby kolorystycznie nie odciągały uwagi od historycznych elementów architektury pałacu. Zastosowane kolory: złoty dąb rustykalny, kość słoniowa, złoto szczotkowane, granat inspirowane były odkryciami archeologicznymi dokonanymi podczas porządkowania ruin.
– Zastanawiam się, co powiedzieliby Franz Winkler, jego córka Waleska z mężem Hubertem i wreszcie ich córka Ewa, gdyby dziś mogli zajrzeć do swojego rodzinnego domu? Tego się nie dowiemy, ale być może ucieszyłby ich fakt, że pamięć o ich rodzinie ocalała – mówi prezydent Mariusz Wołosz.
– Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że aby tchnąć życie w podniesiony z ruin obiekt, nie wystarczy tylko murarska zaprawa. Potrzebna była inicjatywa, zainteresowanie środowiska sztuki, edukacji, trzeciego sektora, a także samych mieszkańców. Spędziliśmy wiele długich godzin, opracowując koncepcję programową dla działalności pałacu – mówi Krystyna Jankowiak-Markwica, dyrektor Bytomskiego Centrum Kultury.
Nowi gospodarze pałacu zaznaczają, iż przestrzeń otwarta będzie na sztukę i kulturę w różnych odsłonach.
Dni Otwarte Pałacu w Miechowicach zaplanowane są od 11 do 13 września. Wówczas w otoczeniu pałacu odbędą się m.in. zajęcia kreatywne dla dzieci, wystawa prezentująca historię rodu Tiele-Wincklerów, koncerty kameralne, plenerowe spektakle teatralne dla najmłodszych i dorosłych widzów, spotkania z ciekawymi gośćmi.
– Połączyliśmy siły z sąsiadami – Parafią Ewangelicko-Augsburską, gdzie w ramach Dni Otwartych będzie można również zwiedzać zabytkowy zespół miechowickiej parafii wraz z Domkiem Matki Ewy, oraz parafią św. Krzyża, gdzie będzie okazja do zobaczenia krypt Domesów i Tiele-Wincklerów, dawnych gospodarzy pałacu – mówią Katarzyna Michalska i Jagoda Stuła, koordynatorki programowe obiektu.
UM w Bytomiu przypomina, że odbudowa neogotyckiego Pałacu Tiele-Wincklerów zakończyła się w grudniu 2020 r. Prace trwały 1,5 roku i zostały zrealizowane dzięki dofinansowaniu unijnemu. Całkowita wartość projektu wyniosła około 11,6 mln zł, z czego dofinansowanie z UE to ponad 5,5 mln zł.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.