Wiele instytucji naukowych ostrzega, że już w najbliższym czasie liczba infekcji koronawirusowych drastycznie wzrośnie. O wariancie delta koronawiusa portalowi netTG.pl opowiedział Dariusz Iskianin – lekarz i wiceprzewodniczący Komisji Zdrowia Sejmiku Województwa Śląskiego. - Charakterystycznymi objawami wariantu delta są dolegliwości brzuszne, a także dolegliwości górnych dróg oddechowych. Złe samopoczucie, ogólne poczucie rozbicia, bóle mięśni, temperatura, czasami kaszel, duszności – te objawy również mogą sygnalizować infekcję koronawirusową. Wówczas należy skorzystać z testu na COVID-19 – powiedział nam lekarz.
- Wariant Delta wirusa COVID-19 nadchodzi. Co nas czeka w najbliższych tygodniach?
- Scenariusze mogą być różne. W ub.r. wzrost zachorowań obserwowaliśmy już po powrocie dzieci i młodzieży do szkół. Ta historia może się powtórzyć. Za naszą zachodnią granicą liczba infekcji nowym wariantem koronawirusa rośnie. Należy się więc spodziewać, że podobnie będzie w Polsce.
- Pewnie warto po wakacjach przypomnieć sobie o profilaktyce covidowej.
- Jak najbardziej. W miejscach publicznych zalecam nadal stosowanie maseczek, przynajmniej chirurgicznych. Nie ma na razie żadnych podstaw do tego, aby zrezygnować w życiu codziennym z utrzymywania dystansu społecznego w miejscach publicznych, czy stosowania preparatów odkażających. Zachęcam więc dyrektorów dużych zakładów pracy, w tym kopalń, aby mobilizowali działy odpowiedzialne za reżim sanitarny do działań w takim samym zakresie, jak było to do tej pory.
- A jeśli ktoś przegapił termin szczepienia i nie zaobserwował u siebie żadnych objawów infekcji?
- Na szczepienie nigdy nie jest za późno, a infekcja mogła przejść bezobjawowo. To przykre, ale jako lekarze obserwujemy spadek zainteresowania szczepieniami. Tymczasem dopiero w sytuacji 65-70-procentowego zaszczepienia społeczeństwa można mówić o odporności populacyjnej, lub jak kto woli – zbiorowej. Wciąż w tej puli brakuje kilku milionów obywateli. Obecnie szczepi się w Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób dziennie, a wiosną mieliśmy takie dni, gdy szczepień było ok. 200 tys. Dlatego zachęcamy do szczepienia się. To jest najrozsądniejszy sposób zabezpieczenia się przed zakażeniem wariantem Delta lub ostrym przebiegiem takiej infekcji.
- Jakie objawy daje wariant Delta?
- Co ciekawe, pacjenci nie zgłaszają już utraty węchu i smaku, a to oznacza, że wirus zmutował. Charakterystycznymi objawami wariantu Delta są dolegliwości brzuszne, a także dolegliwości górnych dróg oddechowych. Złe samopoczucie, ogólne poczucie rozbicia, bóle mięśni, temperatura, czasami kaszel, duszności – te objawy również mogą sygnalizować infekcję koronawirusową. Wówczas należy skorzystać z testu na COVID-19. W ostatnim czasie liczba przeprowadzonych testów mieściła się w granicach 20-40 tys. dziennie, a odsetek testów dodatnich był stosunkowo niski, bo poniżej 1 proc.
Dla porównania w okresie ataku trzeciej fali wskaźniki te sięgały 45-50 proc. Liczba zachorowań rośnie, ale o tym, że zaczyna robić się groźnie, będziemy mogli mówić dopiero wówczas, gdy czynnik reprodukcji wirusa będzie powyżej „1” i będzie rósł w kierunku poziomu „3”. Taka fala wznosząca się spowoduje, że zachorowania za kilka tygodni będziemy już liczyć w tysiącach, a nie setkach. Podsumowując – nie ma co liczyć na jakiś cud.
Wariant Delta wirusa COVID-19 już puka do drzwi, będzie bardziej zakaźny, ale mniej niebezpieczny dla naszego życia. Prawdopodobnie śmiertelność będzie mniejsza. Pocieszmy się, że nie atakuje tak zajadle układu oddechowego, zwłaszcza płuc. Mogę jeszcze zdradzić, że spodziewamy się średnio ok. 10 tys. do 15 tys. zachorowań dziennie.
- To mimo wszystko sporo. Może źle, że zlikwidowane zostały szpitale jednoimienne, takie jak ten w Katowicach, w pomieszczeniach Międzynarodowego Centrum Kongresowego?
- Szpitale covidowe zostały rozwiązane, to prawda, lecz lokalizacyjnie i logistycznie jesteśmy przygotowani na przewidywaną skalę zachorowań. Jeśli wyniknie taka potrzeba, to naturalnie wrócimy tu, na Śląsku, do organizowania szpitali covidowych, ale prawdopodobieństwo wystąpienia akurat takiego scenariusza nie jest duże. Poza tym jesteśmy bogatsi o doświadczenia wyniesione z poprzednich fal. Na pewno w ograniczeniu liczby zachorowań pomogą szczepienia. Stąd po raz kolejny powtarzam, że na szczepienie nie jest za późno. Szczepmy się!
- W rozmowach z dyrektorami kopalń słyszę coraz częściej, że przed rokiem ludzie pracowali wydajniej, szybciej. Teraz w takich samych warunkach nie potrafią powtórzyć wyników sprzed roku. Koronawirus nas osłabił?
- Tak. To zjawisko również obserwujemy w przychodniach i szpitalach. Ci, którzy przeszli infekcję koronawirusową, wyraźnie osłabli.
Wielu skarży się na utratę sił, trudności z koncentracją, rozkojarzenie. Często u osób w wieku produkcyjnym pojawiają się problemy z zapamiętywaniem. Coraz częściej tego rodzaju zaburzenia stwierdzamy także u dzieci i młodzieży. Ponadto u osób, które przeszły COVID-19, lekarze specjaliści diagnozują zmniejszenie wydolności płuc, zwłóknienia płuc i powikłania neurologiczne. Dlatego warto zbadać podstawowe parametry naszego organizmu. Do takich badań należą: morfologia krwi, poziom cukru, próby nerkowe, prześwietlenie płuc i spirometria. Teraz jest najlepszy moment na to, aby się przebadać, ponieważ za kilka tygodni przychodnie będą znowu pełne – zapewniam.
I jeszcze jedno, nie lekceważmy kaszlu. Nie tylko dlatego, że może on być jednym z objawów zakażenia koronawirusem. Otóż długotrwały kaszel może być wynikiem zmian w płucach wywołanych infekcją koronawirusa, bądź objawem innych groźnych chorób.
- Na horyzoncie szczepienie uzupełniające dla tych, którzy już się poddali dwóm szczepieniom lub przyjęli jedną dawkę szczepionki Johnson&Johnson. Kto pójdzie na pierwszy ogień?
- COVID-19 prędzej czy później się wygasi. Przestanie też zbierać tak ogromne żniwo śmiertelne, jak było to do tej pory, ponieważ najsłabsze osoby zmarły. COVID-19 nie będzie nam towarzyszył w takim nasileniu, jak obecnie. Przyzwyczaimy się do niego. Będziemy musieli z nim żyć. Szczepienia będą kontynuowane. Pojawią się kolejne warianty szczepionek. Powiem tylko tyle, że jesteśmy bardzo blisko trzeciej dawki uzupełniającej dla osób z grup ryzyka, z chorobami przewlekłymi lub nowotworowymi, personelu medycznego, służb mundurowych i pacjentów po siedemdziesiątce.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
