W niedzielę 29 sierpnia po raz ostatni w tym roku Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratownicze strzec będzie miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli nad zalewem Nakło-Chechło niedaleko Miasteczka Śląskiego. Istniejący od ponad pół wieku zalew to największe sztuczne jezioro w powiecie tarnogróskim utworzone w wyrobisku po kopalni odkrywkowej piasku podsadzkowego.
W tym sezonie funkcjonowały cztery strzeżone kąpieliska.
- Równocześnie można było kąpać się w dwóch wyznaczonych do tego miejscach: przy siedzibie WOPR-u i obok pola namiotowego. Pierwsze dwa strzeżone miejsca funkcjonowały przez 30 dni, od 26 czerwca do 25 lipca. Od 25 lipca trwała pięciodniowa przerwa techniczna. Następnie miejsca zostały przesunięte o kilkadziesiąt metrów, wynika to z przepisów prawa. Ratownicy strzegą ich od 31 lipca do 29 sierpnia. Nie ma różnic w stosunku do 2019 r. - informuje Benedykt Guzy z Urzędu Gminy Świerklaniec.
Do końca lipca 2021 r. gmina Świerklaniec poniosła nieco ponad 231 tys. zł. kosztów związanych z funkcjonowaniem zalewu Nakło-Chechło. W tej kwocie były m. in. dzierżawa gruntu od Lasów Państwowych czy dzierżawa i obsługa przenośnych toalet. Jednak największy koszt, przekraczający 100 tys. zł. poniesiono na remont i oznakowanie dróg dojazdowych.
- Gmina Świerklaniec jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nad Zalew Nakło-Chechło naprawiła drogę dojazdową od strony Tarnowskich Gór, uzupełniając masą asfaltową na długości około 2 km. Podobnie naprawiona została nawierzchnia od strony Miasteczka Śląskiego, gdzie ułożona została nakładka asfaltowa przy wjeździe nr 2 na Zalew, parking nr 6, czyli na długości około 300 m. Wyrównana została także droga na polu biwakowym, która prowadzi od bramy wjazdowej do budynku kajakowni. Przeznaczono także środki na funkcjonowanie odpowiednich służb ratunkowych, tj. ratownicy WOPR, dodatkowe patrole policji, dyżury OSP z terenu gminy Świerklaniec - wylicza Benedykt Guzy z UG Świerklaniec.
Mimo tych inwestycji zalew stanowi źródło dochodu dla gminy. Tylko do 16 lipca wpływy do budżetu gminnego z tytułu czynszu za poddzierżawy wyniosły ponad 396 tys. zł. Dzieje się tak również mimo niezmienionych w stosunku do 2019 r. opłat za wjazd na drogi dojazdowe, pobieranych od kierowców.
Nie brakuje jednak i uciążliwości nad zalewem ze strony... przyrody.
- Największym problemem w tym sezonie jest nadmiar wodorostów. Gmina Świerklaniec szuka kompleksowego rozwiązania tego uciążliwego problemu - stwierdza Benedykt Guzy.
Zalew Nakło-Chechło powstał w wyrobisku poeksploatacyjnym, gdzie wcześniej do 1968 r. wydobycie prowadziło Przedsiębiorstwo Podsadzkowe Przemysłu Węglowego w Katowicach. Po rekultywacji, zalaniu i wykonaniu zapory ośrodek wypoczynkowy oddany został do użytku pod koniec czerwca 1970 r., a w uroczystości wziął wtedy udział wiceminister górnictwa i energetyki Eryk Porąbka.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.