Eurozłoty w tym tygodniu nie pogłębi już dużo bardziej swoich ostatnich spadków - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski. Dodał, że na rynku długu uwidacznia się niska podaż długu, która trzyma rentowności polskich obligacji na obniżonych poziomach.
- Na rynku walutowym duże znaczenie będzie miało zachowanie eurodolara, które zależne będzie od tego, czy rynek skupi się na perspektywach związanych z rozwojem pandemii czy tym, że przynajmniej w gospodarkach rozwiniętych nie jest aż tak źle, jak można się było tego obawiać. Sugeruje to, że eurodolar pozostanie w tym tygodniu w trendzie bocznym, a eurozłoty nie pogłębi obecnych spadków dużo bardziej - powiedział Piotr Popławski
Ekonomista wskazał, że w Polsce po piątkowym odczycie inflacji wzrosły oczekiwania na podwyżki stóp procentowych.
- Z drugiej strony w Polsce rynek najwyżej spekuluje o podwyżkach stóp podczas gdy w krajach regionu podwyżki staja się już faktem. Istnieje więc duża szansa, że pojawią się pozycje przeciwko złotemu na tle walut regionu, dlatego zakładamy, że złoty pozostanie słaby do końca wakacji i nie wykluczamy kolejnego ataku na 4,60/EUR -wskazał Popławski.
W piątek o godz. 10.00 Główny Urząd Statystyczny podał w szacunku flash, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły o 5,0 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że ceny towarów i usług w lipcu wzrosły rdr o 4,7 proc., a mdm wzrosły o 0,1 proc.
EUR/PLN tracił od rana i po 16.20 zniżkował o 0,35 proc. do 4,554. Z kolei EUR/USD rósł o 0,15 proc. do 1,188. USD/PLN spadał o 0,5 proc. do 3,834.
Popławski powiedział, że najważniejszym wydarzeniem dla rynków w tym tygodniu będą piątkowe dane z rynku pracy w USA w lipcu.
Fed mocno akcentuje sytuację na rynku pracy jako ten element, który może przesądzić o początku normalizacji swojej polityki. Dobra sytuacja na rynku pracy przybliżałaby ten moment i byłaby niekorzystna dla złotego i pozostałych walut rynków wschodzących, dlatego to jest moim zdaniem najważniejsze wydarzenie w tym tygodniu - wskazał.
RYNEK DŁUGU
W trakcie poniedziałkowej sesji rentowności 10-latek spadły o 5 pb do 1,65 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.