W 2023 roku nastąpi kolejna aktualizacja unijnej listy surowców krytycznych, na którą obecnie wpisany jest m.in. produkowany przez Jastrzębską Spółkę Węglową (JSW) węgiel koksowy - przypomniała w piątkowym komunikacie europosłanka PiS Izabela Kloc.
Trwają podchody, aby wykluczyć z tego zestawienia węgiel koksowy. Polską dyplomację i wspierających rząd europosłów czeka trudne zadanie. Stawką w tej grze jest m.in. przyszłość Jastrzębskiej Spółki Węglowej - oceniła parlamentarzystka, przypominając, że węgiel koksowy jest jednym z podstawowych surowców do produkcji stali.
Ekologiczni radykałowie chcą go zastąpić wodorem, ale koszt produkcji wzrósłby wtedy o jedną trzecią. Nie wytrzymałby tego europejski przemysł metalurgiczny, dociskany środowiskowymi restrykcjami i borykający się z problemem nieuczciwej konkurencji na światowych rynkach. Eksperci twierdzą, że przez co najmniej 10 lat nie należy się spodziewać technologii wodorowych na tyle przystępnych cenowo, aby je upowszechnić w gospodarce - uważa Izabela Kloc.
Zdaniem europosłanki zieloni zmierzają do usunięcia węgla koksowego z listy surowców krytycznych. Część unijnych polityków chce, aby zmienić metodologię oceny surowców. Domagają się oni wprowadzenia nowych kryteriów opartych na założeniach Europejskiego Zielonego Ładu. W ocenie Izabeli Kloc może to oznaczać kłopoty dla węgla koksowego.
Z ramienia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów jestem kontrsprawozdawcą dla powstającego raportu na temat surowców krytycznych. Zaapelowałam do europosłów z innych grup, aby oceniali przydatność węgla koksowego w szerszym, globalnym kontekście - poinformowała w piątek europosłanka pracująca w Parlamencie Europejskim w Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii.
Ostatnia aktualizacja unijnej listy surowców krytycznych, utrzymująca taki status dla węgla koksowego, nastąpiła w ub. roku.(
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.