W piątek (18 czerwca) w rejonie kopalni Sośnica doszło do wypadku. Jeden z pracowników firmy zewnętrznej został poparzony łukiem elektrycznym.
Jak przekazał Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do wypadku doszło w piątek po godz. 11. Poszkodowany został jeden z pracowników firmy zewnętrznej wykonujący prace na zlecenie należącego do PGG Zakładu Eletrociepłowni.
Do wypadku doszło na terenie przylegającym do kopalni, natomiast śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wylądował na terenie kopalni.
- Do wypadku doszło na terenie budowy obiektu dla agregatów prądotwórczych przyległym do kopalni Sośnica. Mężczyzna ma poparzoną rękę i część klatki piersiowej. Pierwszej pomocy udzielono mu w punkcie opatrunkowym. Śmigłowiec wezwał lekarz udzielający mu pierwszej pomocy. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala w Siemianowicach Śląskich – poinformował Głogowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kartofel, Ty tak szybko nie pójdziesz na emeryturę. Trzeba najpierw chorobowe odrobić . . .
Zamiast iść się już przebierać i na podział to ludzie wszystko nagrywali telefonami. Nieroby jedne !. Jak pójdę niedługo na emeryturę kto na was wszystkich będzie robił wy lenie.
Przykro sie petrzy jak biura wycieczkowe pędzą z telefonami żeby nagrać lądowanie i wlepić na stronkach!