Trzydzieści lat temu, pod koniec wiosny 1991 r., władze samorządowe Bytomia dokonały rewolucji w nazewnictwie miejskich ulic. Przemianowano aż 53 ulice, prócz tego z wykazu skreślono 9 innych. Przy tej okazji podkreślono górniczy rodowód miasta, gdyż wśród nowych nazw pojawiło się kilka związanych z górnictwem i zwyczajami górniczymi.
Początek zmianom dała uchwała Rady Miejskiej Bytomia, przyjęta 29 maja 1991 r. w sprawie zmiany nazw niektórych ulic i placów na terenie miasta Bytomia. I tak dotychczasowa ul. Gwardii Ludowej stała się ul. Gwarków, a w dzielnicy Sucha Góra zamiast ul. Ludwika Waryńskiego w spisie pojawiła się ul. Galmanowa. Te dwie zmiany nawiązywały do tradycji wydobycia rud srebra i ołowiu pod Bytomiem, trwającej zarówno w średniowieczu, jak i w czasach współczesnych do 1989 r.
Górnicze powitanie Szczęść Boże, używane zarówno w górnictwie kruszcowym, jak i węglowym stało się w 1991 r. nazwą dotychczasowej bytomskiej ul. Żabińskiego. Prócz tego Maksyma Gorkiego zastąpił natomiast Karol Jochymczyk, zmarły w 1968 r. długoletni pracownik kopalni Grafin Johanna, działającej w obecnej bytomskiej dzielnicy Bobrek, a także uczestnik powstań śląskich. Ulica jego imienia pojawiła się na robotniczym osiedlu koło Huty Bobrek.
Ze spisu ulic Bytomia zniknęła też ul. Dymitrowa, przemianowana na ul. Biskupa Adriana Włodarskiego. Rok wcześniej, w 1990 r. bułgarski komunista przestał być patronem jednej z bytomskich kopalń węgla, noszącej odtąd nazwę KWK Centrum.
Warto też odnotować, że choć pojawiły się cztery nowe nazwy związane z górnictwem, to jednocześnie bytomscy radni usunęli dwie inne. Na fali demokratycznych przemian pod koniec wiosny 1991 r. utracił swoją ulicę w Bytomiu najsłynniejszy polski górnik Wincenty Pstrowski, ustępując miejsca Piastom Bytomskim. Ze spisu ulic usunięta też została całkowicie ul. Sztolniowa.
Wprowadzone zmiany niekoniecznie musiały spotkać się z aplauzem mieszkańców. Zgodnie z ówczesnymi przepisami, mieszkańcy zameldowani w posesjach znajdujących się przy przemianowanych ulicach musieli wymienić swoje dokumenty na nowe, m.in. dowody osobiste i prawa jazdy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jajko - lepiej górnikowi niż kombinatorowi
Górnicy to nieroby więc po co im pomniki